Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas


Nasze Statystyki Odwiedzin
Hasło - sprawdzam
stat4u

Zarys Dziejów Nienadówki



/do 1937r./
Czasem się zdarza, że otrzymuję materiał, który jest nie podpisany, autor pozostaje nieznany. Tak właśnie jest z tym, który wam przedstawiam. Autor w przypisach powołuje się m.in. na pracę "F. Kiryk, Dzieje Rzeszowa, t.1, Rzeszów 1994", czyli materiał musiał zostać napisany po 1994 roku. Mam co prawda pewne podejrzenia co do autora, jednak nie będąc pewnym, nie podpiszę go. Jeżeli ktoś kojarzy autora, lub wie gdzie ta praca się ukazała, proszę o kontakt. Życzę miłej lektury. powiększ zdjęcie

- 1 -


       Wieś Nienadówka leży w Małopolsce, w odległości 20km od Rzeszowa i 4km od Sokołowa Młp., na szlaku drogowym nr.19 Rzeszów - Lublin - Suwałki. Administracyjnie należy do woj. rzeszowskiego, gm. Sokołów Młp. Od południa otaczają ją niewielkie już dziś pozostałości lasów (tzw. Cisowiec), od wschodu graniczy z Trzebosią, od zachodu z Kątami Trzebuskimi i Trzebuską, zaś od zachodu Nienadówkę otaczają także lasy.

       Ogólnie, powierzchnia wioski wynosi wynosi 24km2 i rozciąga się w układzie prostopadłym do drogi nr.19 na przestrzeni ok.9 km. Przez wieś przepływa potok nazywany "Nienadówka", który powstaje w Nienadówce, płynie w kierunku wschodnim i wpada do Trzebośni (Trzebośnicy). Długość biegu wynosi 5,8km. Jest to wieś typowo
powiększ zdjęcie
o rolniczym charakterze. Nienadowscy rolnicy gospodarują na 2047ha użytków rolnych, w tym 1382ha gruntów rolnych i 665ha gruntów zielonych. Zabudowania zajmują powierzchnię 78ha, zaś sieć drogowa 45ha.

       W Nienadówce znajdują się śladowe ilości gleby k. II i III, ok. 1054ha - kl. IV, około 372ha - kl. V, oraz niewiele kl. VI.

       Wieś Nienadówka istnieje już ponad IV wieki. Jak powstała? Jakie są jej początki? Wśród mieszkańców, od dawna utrwalona jest legenda o założeniu ich osady przez Bartników. W 1932 r. proboszcz Nienadówki ks. Bukała pisząc krótką historię parafii, wspomina także o tej legendzie. Jednak, czy rzeczywiście jest to tylko legenda?

       Dziś trudno ustalić, skąd wzięli się pierwsi mieszkańcy tych terenów, a były to ogromne lasy puszczy sandomierskiej, które w XIV i XV wieku były terenami łowów i źródłem materiału budowlanego. Osadnicy, którzy przychodzili w te strony byli, jak się wydaje, pochodzenia polskiego. Chodziło bowiem o zasiedlenie tych terenów państwa polskiego, należących już do rubieży, polskim elementem ludnościowym.

       Poświadczać może to fakt przekazania tych terenów puszczy, przez króla - Kazimierza Wielkiego - Janowi Pakosławicowi ze Stróżysk w 1354r. w zamian za zasługi oddane królowi w sprawie Tatarów.

       Otrzymać miał Pakosławic wówczas tereny: od Dąbrowy w woj. sandomierskim, po Leżajsk i Czudec. W skład tych ziem, wchodziły zatem także tereny dzisiejszej Nieniadówki i Sokołowa Młp. (tereny tzw. lasu Turza), należące jednak administracyjnie do woj. sand.2

1) F. Kiryk, Dzieje Rzeszowa, t.1, Rzeszów 1994, s. 156.
2) Tamże, s. 148.

- 2 -


       Mieszkający w lasach puszczy osadnicy, nie zajmowali się raczej uprawą roli, albowiem ziemie były słabe, piaszczyste, a lasy nie wykarczowane, polowali na zwierzynę i ptactwo, a także utrzymywali liczne barcie, z których dziedzice pobierali daninę.3

       Pierwsze pisane wzmianki o Nienadówce pochodzą z 1561 roku w związku z ufundowaniem parafii przez Krzysztofa ze Stangenbergu, wojewodę pomorskiego wraz ze swoją małżonką, Anną z Pilczy, właścicielką dóbr, m.in. w Sokołowie i Łące.

       Pileccy, byli w owym czasie jednym z najmożniejszych rodów w Młp. W 1494 r. Jan Pilecki z Łańcuta, kupił od Andrzeja Rzeszowskiego
powiększ zdjęcie
(należącego do potomków Pakosławica) Trzebownisko, Łąkę, Jasionkę, Palikówkę i Zaczernie. Anna, jedyna córka Jana Pileckiego, właściciela Tyczyna, Sokołowa, Łąki itd., około 1535r. poślubiła Krzysztofa ze Stangenbergu, starostę kościerzyńskiego.

       Dzięki ich fundacji, w 1561r. została utworzona parafia Nienadówka, zaś w 1567r. został wybudowany pierwszy kościół. 14 kwietnia 1595r. arcybiskup lwowski, Jan Dymitr Solikowski, dokonał poświęcenie tego kościoła.4 Dokumentem upamiętniającym to wydarzenie była stara inskrypcja na ścianie kościoła.5

       Kościół został poświęcony pod wezwaniem św. Bartłomieja Apostoła, zaś rocznica poświęcenia przypada w drugą niedzielę po Wielkanocy.6

       Pierwszy kościół w Nienadówce był zbudowany z drewna, w miejscu, na którym stoi obecny kościół. Można wnioskować, że był on dość małych rozmiarów, gdyż zbiegiem czasu, kościół przydłużano, dobudowano przybudówki, zaś po bokach dodano podcienie tzw. "sobótki", służące parafianom Nienadówki zmierzającym już sobotę na niedzielną Mszę św., za miejsce do noclegu. Obok kościoła zbudowano drewnianą dzwonnicę.7

       Pierwszym proboszczem parafii był ks. Stanisław Woszczyński /Woscinus 1601-1638/, w zmiankę o tym napotykamy w sporządzonej kopii dokumentu uposażającego kościół nienadowski w 1601r., wydanego w Łące, przez fundatorów parafii. Dokument ten brzmi "W imię Pańskie. Amen. Wszystkie ludzkie czyny odchodzą w zapomnienie, jeżeli nie zostaną zapisane w pomnikach literatury

3) Tamże, s. 148.
4) Ecclesia in Villa Nienadowka, Extractum sx Actis Visitationi Alembeciana ex 1638 a., ADP.
     ks. nr. 1311, s. 201-202.
5) Questiones et responsa ad occasione Visitationi Canonice Generalis in parochie
     Nienadowka ex 1845 a., ADP, ks. nr. 1311, s. 188.
6) Ecclesia in Villa Nienadowka. dz. cyt., ks. nr. s. 201.
7) AP Nienadówka, Nienadówka - kościół parafialny rzym-kat, sporządził ks. L. Bukała,
     26 II 1935 r.

- 3 -


       Dlatego my Krzysztof Kostka ze Stangenbergu w województwie pomorskim wraz z najdroższa małżonką Anną z Pilczy, dziedziczką w Łące i Nienadówce, oznajmiamy, że uważamy, iż, należy umocnić i wyposażyć kościół parafialny wzniesiony w naszej posiadłości w Nienadówce pod wezwaniem św. Bartłomieja. Pragnąc, by we wspomnianym kościele wzrastała cześć Boża i zawsze trwała, po uprzednim zastanowieniu, ufni radą przyjaciół w zamian za cierpliwość obecnego proboszcza Stanisława Wisciniusa7, stosownie do okoliczności wyposażamy i umacniamy..." powiększ zdjęcie

       Aktem tym, probostwo nienadowskie otrzymało 1.5 łana pola, wolny przemiał w młynie, pozwolenie na wycinkę drzewa w lesie na opał i do celów budowlanych, oraz swobodny wypas bydła. W zamian,m proboszcz został zobowiązany w każdym tygodniu odprawić 2 Msze św.: jedną za grzeszników, drugą za zmarłych fundatorów parafii. "... a będzie do tego zobowiązany pod karą wiecznej klątwy." Fundatorowie parafii, zastrzegli sobie także prawo patronatu oraz prawo przydzielania proboszcza dla siebie, oraz swych następców.

       Organizacyjnie, ta nowo utworzona i wyposażona parafia należała do dekanatu rzeszowskiego, utworzonego w 1594r. przez biskupa przemyskiego Wawrzyńca Goślickiego. Sytuacja ta zmieniła się w 1603r. kiedy to biskup Maciej Pstrokoński (1601-1609) , z dekanatu odłączył kościoły w Zaczerniu, Nienadówce, Łańcucie, Kraczkowej, Wysokiej, Markowej, Albigowej i Handzlówce, oraz 5 kościołów z dekanatu jarosławskiego, z których stworzył nowy dekanat sokołowski. Dziekanem tego dekanatu mianował ks. Adama Podgórnego z Sokołowa.8 W tym samym roku (1603), zmarł Krzysztof Kostka, rok później w 1604r. wdowa po Krzysztofie, Anna, poślubiła Łukasza Opalińskiego, który wten sposób stał się dziedzicem Sokołowa, Nienadówki Stobiernej i Wólki.

       W latach 1607-1610, Opaliński mąż Anny z Pilczy wszedł w ostry konflikt z najbardziej czarnym charakterem owych czasów wśród polskich magnatów: Stanisławem Stadnickim, "Diabłem Łańcuckim", panem Łańcuta i Dubiecka. Stadnicki był człowiekiem nienawistnym, kalwinem, opiekunem heretyków.

       Między tymi dwoma doszło do wojny prywatnej. W 1608r. Stadnicki plądrował Sokołów i wioski okoliczne "... napadł na czele kilkuset żołnierzy, a oblegawszy to miasteczko, kilkudziesięciu mieszczan zabił, tyluż poranił, wszystkich z miasta wypędził, dobytek ich zrabował, wsie do Sokołowa należące splądrował, bydło zabrał, a grasując w tej majętności 30 000 kóp zboża wymłócił i ziarno do Łańcuta odwieźć kazał...9

8) Sarna, Biskupi przemyscy obrz-łac., s. 226.

- 4 -


       Minęło 22 lata po tych wydarzeniach, 12 stycznia 1630r. biskup przemyski Adam Nowodworski (1628-1631), zmienił organizację dekanalną tej części diecezji przemyskiej, likwidując istniejący dekanat sokołowski. W jego miejsce stworzył dekanat leżajski, do którego należały między innymi także Nienadówka i Sokołów.10

       W 1631r. zmarła Anna z Pilczy, fundatorka parafii w Nienadówce. Dziedzicem dóbr: Sokołów (w tym Nienadówka) Łąka, i Tyczyn został jej syn Mikołaj Rafał Kostka. Wobec braku potomstwa, jego dobra (Pileckich) w 1646r. zostały zapisane testamentalnie na rzecz Działyńskich. Jednakże, do dóbr tych wnieśli pretensje krewni Kostków, Braniccy. Między nimi doszło do ostrego zatargu,
powiększ zdjęcie
który zażegnali dopiero ich synowie zwierając zgodę w 1690r. mocą której Braniccy weszli w posiadanie Sokołowa, Tyczyna i Łąki, oraz wsi do nich należących. 11

       W 1638r. parafia Nienadówka została zwizytowana przez ks. Jana Fryderyka Alembeka z upoważnienia bp Piotra Gębickiego.Z pozostałych po tej wizytacji dokumentów, dowiadujemy się, iż w skład parafii wchodziły: Medynia, licząca 70 dusz (osób), Krzywe - 63 dusze, Trzebuska - 70 dusz i Trzeboś 40 -dusz. Sama zaś miejscowość Nienadówka liczyła w owym czasie 600 dusz. Razem więc, w skład parafii wchodziło w 1638r. - 843 wiernych.12 Proboszcz korzystał z uposażenia kościła przez zbieranie dziesięciny ze wszystkich ziem folwarcznych, na polu plebańskim, pracowało 4 ogrodników - 3 dni w tygodniu. Zbierał proboszcz także tzw. Meszne (Missalinum) z każdego łana we wsi: 1,5 korca pszenicy i tyleż owsa.

       W 1638r. zmarł proboszcz ks. Woszczyński , zaś jego miejsce zajął ks. Jakub Solechowicz instalowany w parafii 11 III 1639r., wspominają o tym wyciągi z akt wizytacji parafii z 1645r.13

9) W. Łoziński, Prawem i Lewem, Obyczaje na Czerwonej Rusi w pierwszej połowie XVII wieku.
     Tom drugi. Wojny prywatne, Kraków 1960 r., wyd. 6, s. 280-281.
10) Sarna, dz. cyt s. 277.
11) F. Kiryk, S. Mateszew, Zarys dziejów Tyczyna do roku 1772, W: 600 lat Tyczyna. Pr. zbiór
     pod red. J. Kowalskiego.
12) Extractum ex Actis Visitationi Alembetiana, ks. nr. 1311, s. 201.
13) Acta actorum, causarum, erectionum, fundatorum..... Pawła Piaseckiego z Piaseczna,
     z roku MDCXLQuinto /1645/.

- 5 -


       Nadchodzące lata 2 poł. XVII wieku należały do najtrudniejszego okresu tej części Małopolski i Rzeszowszczyzny. W latach 1655 - 1656 runęła na Polskę armia szwedzka, nie oszczędzając także rzeszowskiego. Rok później w 1657r. przetoczyły się przez rzeszowskie wojska Siedmiogrodzian i Węgrów - Jerzego Rakoczego, które splądrowały i ograbiły niemal całą Małopolskę.

       W 1672r. miał miejsce ostatni najazd Tatarski, który spowodował znów wielkie zniszczenia. Tatarzy tym razem dotarli także do Sokołowa, jednak nie znany jest rozmiar zniszczeń jakich dokonali w tym miasteczku oraz we wsiach okolicznych, także w Nienadówce. Ciężkim miał się okazać także rok 1690, w którym po inwazji szarańczy miała miejsce klęska głodu.
powiększ zdjęcie

       W latach 1702 - 1710 dewastacja wsi podrzeszowskich nastąpiła na skutek przemarszów wojsk saskich, szwedzkich i rosyjskich, a 1712 r. gradobicie i plaga szarańczy.14 Wszystkie te wydarzenia, a także mały obszar i słaba urodzajność ziem, przyczyniły się do tego, iż Braniccy, właściciele dóbr, m.in. Sokołowa i Nienadówki, sprzedali te dobra Antoniemu i Franciszkowi Lubomirskiemu, wzmianka o o posiadaniu przez nich Nienadówki znajduje się w aktach wizytacji generalnej parafii Nienadówka przez bp H. Sierakowskiego z 1744r.

       Wspomina ona także: "...znajdujemu przydzielonego tu bardzo czcigodnego Walentego Danielewicza /.../ doszliśmy do przekonania, że spełnia on wszystko, co należy do jego obowiązków duszpasterskich i parafialnych, a przez parafian uważaliśmy i uważamy, że jest bardzo chwalony i wysoko ceniony /.../ Plebania i zabudowania gospodarcze chylą się ku ruinie z powodu nadużycia i zaniedbania ze strony poprzednich przełożonych kościoła...15 W dekrecie tym jest także pierwsza wzmianka o Żydach w Nienadówce, którzy razem z karczmarzami z innych wsi, zostali oskarżenie o opłacanie rodziny chrześcijańskiej z Nienadówki w zamian za pracę w niedzielę, oraz za wynajmowanie muzyków, którzy: "w czasie nabożeństw w kościele bardzo mocno grają, co wywołuje zgorszenie parafian Nienadówki."16

       W kilka lat później, w 1748r., Franciszek Lubomirski zastawił dobra sokołowskie z Nienadówką, Stobierną, i Wólką - M. Konarskiemu za 88 tys. złotych polskich, zaś w roku następnym (1749), dobra te zostały sprzedane Franciszkowi Grabińskiemu, podczaszemu wieluńskiemu. 17

14) F. Kiryk, Dzieje Rzeszowa, t. 1, s. 603.
15) Decretum Reformationis ad Visitatione generali pro Ecclesia Parochiali in Nienadowka
     H. Sierakowskiego nr. ks. 13111, s. 207-210.
16) Tamże, s. 209.
17) J. Nieć, Rzeszowskie za Sasów, Szkic historyczny, Reszów 1938 r. s. 20-21.

- 6 -


       Dnia 15. II 1744r. bp przemyski Jan Kazimierz Bokum, ograniczył obowiązek odprawiania Mszy św. za fundatorów parafii do jednej Mszy w roku., zaś proboszcz Nienadówki Wojciech Nawojski (1703-1714) przeznaczył w testamencie sumę 1 000 złotych polskich, jako roczny majątek aby co tydzień odprawiano jedną Mszę św. za jego duszę.

       W 1744r. do parafii, należały już tylko: Nienadówka i część Stobiernej (Krzywe) ponieważ po wybudowaniu kościoła w Medynii, zostali tam przyłączeni wierni z wiosek Trzeboś i Medynia. W tymże roku (1744), mieszkańcy wsi Stobierna poprosili o odłączenie ich od parafii Łąka i przyłączenia do parafii Nienadówka z powodu trudnego dojścia do kościoła w Łące (rzeka Wisłok, bagna).
powiększ zdjęcie

       W roku 1745 parafia Nienadówka liczyła już 987 dusz (wiernych), proboszczem był wówczas ks. Walenty Franciszek Daniewicz, ustanowiony przez bp sufragana przemyskiego Andrzeja Pruskiego w 1724r.

       Akta wizytacyjne parafii z 1744, mówią, iż w parafii zatrudniony jest organista, któremu proboszcz podarował mały kawałek pola. Na terenie parafii miał znajdować się także dom dla chorych, wybudowany już w połowie XVII wieku, dzięki wsparciu dziedzica Trzebuski Ołtarzewskiego, chorążego Lubaczowskiego, jednak dom ten jeszcze do 1744 nie był wykończony, a biedni, którzy pojawiali się w Nienadówce mogli liczyć tylko na jałmużny ludności.18

       Od lipca 1768 r. życie mieszkańców okolic Rzeszowa toczyło się znowu burzliwymi i niespokojnymi torami, za sprawą wojsk rosyjskich walczących z konfederacją barską "... poczynając od Pogoryczanina, który jeszcze na wiosnę tego roku przycisnął dobra sokołowskie ...19

       Konfederaci barscy jak i oddziały rosyjskie, nie stoczyły na terenie rzeszowskiego większej potyczki, jednakże stanowiło ono dla nich, źródło materialnych korzyści, ośrodek zaopatrzenia pojedynczych oddziałów, do tego stopnia, że: ... włość sokołowska w 1769r. została doszczętnie zrabowana przez obie strony wojujące...20

18) Extractum ex Visitationi Ep Sierakowskiego, ks. nr. s. 23-31
19) J. Nieć, dz. cyt. s. 125.
20) Tamże, s. 132.

- 7 -


       W kilka lat później, w 1772r. spadł na Rzeczypospolita grom pierwszego rozbioru, jednak: ... nie wstrząsnął miejscowym życiem, nie poruszył sumienia karmazynów i szaraczków /.../ , które gnębione i zubożałe wzdychało za jednym, za spokojnymi czasami...21 Nic więc dziwnego, że kolejnymi proboszczowie będą toczyć przez, kilka najbliższych lat spory z kapłanami z Sokołowa o tzw. meszne z Trzebuski.

       3.IV 1845r. Nienadówka została poddana wizytacji dekanalnej. Z Akt tej wizytacji dowiadujemy się, iż obowiązki proboszcza pełnił wówczas ks. Józef Padwiński, pełniący obowiązki od 1829r. nie miał przydzielonych kapłanów pomocniczych. Ludzie w parafii są raczej pobożni,
powiększ zdjęcie
w niedzielę i święta odbywa się katechizacja, ...mieszkańcy Nienadówki grzeszą przede wszystkim pijaństwem...22

Do parafii należała już tylko "Trzebuska, oddalona o pół mili", któa liczyła w owym czasie 339 katolików.

       W obrębie parafii Nienadówka, nie było Żydów. Przy kościele byli zatrudnieni: organista i zakrystianin, którzy nie pobierali opłat za swoją pracę. Kościół znajdował się w dobrym stanie, był ogrodzony razem z cmentarzem. Dzwonnica miała 3 poświęcone dzwony, jeden z nich został zakupiony w 1638r.23 Niestety nie wiadomo kiedy zostały zakupione dwa kolejne. Parafia posiadała bibliotekę parafialną. Istniała szkoła parafialna - choć nie było budynku, lekcje odbywały się w kościele. Lekcje prowadził zatrudniony przez proboszcza nauczyciel, któremu płacił 30 zł rocznie. Kilka razy w tygodniu proboszcz kładł naukę religii. 24

       W maju 1848 r., ks. Józef Padwiński, proboszcz Nienadówki odczytał z ambony patent Cesarza Franciszka Józefa I z 17 IV 1848 r., który w całej monarchii, uczynił chłopów właścicielami uprawianej przez nich ziemi ornej, zniósł więc obowiązek pańszczyźniany, a także daniny i czynsze dla dworu. Łąki, lasy i pastwiska, zostały przyznane dworom. Wsi pozostawiono tylko tzw. serwituty, czyli prawa do korzystania w określonym zakresie z rzeczy cudzej: możność wypasu bydła na dworskim pastwisku, pobieranie drzewa na opał w dworskim lesie. Z biegiem czaste serwituty likwidowano.

21) Tamże, s. 133.
22) Questiones et responsa ad occasione Visitationis Canonica
     in parochia Nienadówka A. 1845, ADP, ks. nr. s. 188.
23) L. Bukała, Krótka historia parafii Nienadówka, 1937., rkps.
24) Tamże, s.

- 8 -


       W praktyce, owa wolność oznaczała jedynie koniec czasów feudalizmu a przejście do ustroju kapitalistycznego. Nie poprawiła się więc sytuacja w Galicji, gdzie z głodu, zdarzały się nawet wypadki kanibalizmu.25

       Ks. Smoczeński późniejszy wikary w Nienadówce, napisze o jej mieszkańcach w 1897r.

"Ludność /../ utrzymuje się przeważnie z uprawy roli, nie mając dostatecznego wyżywienia, zmuszona jest wychodzić za zarobkiem w różne strony Kraju i za granicę. Co roku , kilka rodzin opuszcza na zawsze strony rodzinne by osiedlić się gdzieś na Rusi /.../ Parafian mogą znaleźć we wszystkich prawie miejscowościach wschodniej Galicji,
powiększ zdjęcie
w Królestwie Polskim, w Besarabii, otrzymuję wiadomości od parafian pozostających w służbie koło Odessy.26

       Ks. Stanisław Radziejowski /1775-1801/ gruntownie wyremontował kościół w Nienadówce. Mijały lata, przybywało mieszkańców w parafii, kościół okazywał się zbyt mały, a ostatni remont okazał się nie trwały, budynki parafialne zniszczone a parafianie w dużym stopniu oddani pijaństwu. Taki stan parafii zastał nowy proboszcz, ks. Antoni Momidłowski. On to uczynił wszystko aby Nienadówkę odrodzić tak duchowo jak i materialnie.

       Za wyznaczone przez rząd Cyrkularny w Rzeszowie 3 000 zł. zdołał w ciągu trzech lat poprawić budynki, a zaoszczędzone drewno podarował na budowę szkoły w Nienadówce (1864 r). Miejscowy organista, w miesiącach zimowych uczył dzieci czytać i pisać, pobierając za to od Gminy 100 zł wynagrodzenia. 27

Od 1845 r. istnieje w parafii Bractwo Wstrzemięźliwości pod wezwaniem Matki Bolesnej. 28

       W 1863 r., ks. Momidłowski zawiązuje w Nienadówce pierwszą różę Żywego Różańca, która objęła całą parafię. Zaprowadzenie różańca w parafii przyczyniło się do pohamowania plagi pijaństwa. Następne lata pasterzowania ks. Momidłowskiego, przyczyniły się do dalszej naprawy parafii. Już w 1872 r. zamontowano do kościoła nowe organy, zakupione w fabryce braci Riegerów w Jegerndorf, w miejsce zniszczonej zębem czasu pozytywki.

W 1875 r. zawiązało się w parafii Apostolstwo Modlitwy, Arcybractwo Najświętszego Serca Jezusa i Bractwo Najświętszej Rodziny. 29

25) S. Grodziński, W Królestwie Galicji i Lodomerii, Kraków 1976 r., s. 198-200.
26) P. Smoczeński, Zjawiska mediumistyczne, Nienadówka 1897/98 r., z. 1, rkps.
27) B. Baran, Krótka historia parafii Nienadówka, Nienadówka 1978 r., rkps.
28) J. Rąb, Nienadówka. Parafie diecezji przemyskiej, Iwonicz Zdrój 1989.
29) Tamże, Nienadówka.

- 9 -


       13 czerwca 1885 r. odbyła się w parafii wizytacja kanoniczna, której dokonał bp Ignacy Łobos. Na jego przedłożenie, Gmina, uznała potrzebę wybudowania w Nienadówce nowego kościoła, gdyż obecny, był za mały na 3 000 parafian.30 Kościół ten obejmował 136 m2.

Dnia 24 VII 1895 r., w uroczystość św. Bartłomieja, dokonano poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę kościoła.

       Staraniem parafian, ks. Momidłowskiego, oraz patrona kościoła hrabiego Jana Władysława Zamojskiego, w latach 1895-97 zbudowano nowy, murowany w stylu gotyckim kościół, na tym samym miejscu co poprzedni, który rozebrano w 1895 r.
powiększ zdjęcie
       Elementy drewniane ze starego kościoła, posłużyły do wybudowania cegielni "parafialnej", służącej do wypalania cegły na budowę nowego kościoła.

Dokładnie w dwa lata po wmurowaniu kamienia węgielnego, bo 24 VII 1897 r., ks. Jan Jędrzejowski, delegowany przez bp Łukasza Soleckiego, poświęcił nowo wybudowany kościół. Z tej okazji bp Solecki skierował do ks. Momidłowskiego list, następującej treści:

"Wielką radością napełniła serca nasze wiadomość, że za pomocą Bożą, dzięki staraniom i ofiarom Przewielebnego Ks. Jubilata i pobożnych parafian, stanęła nowa, wspaniała i trwała Świątynia Pańska w Nienadówce, która dnia 24 VII b.r. na służbę i chwalę Bożą oddaną będzie.

Kościół ten piękny, będzie jawnem przez wieki świadectwem Waszego przywiązania do wiary świętej katolickiej, Waszej gorliwości o chwalę Bożą, Waszej pobożności miłości ku Bogu.

Niech Bóg Najświętszy wynagrodzi sowicie. Przewielebnemu Ks. Jubilatowi i wszystkim innym dobrodziejom tego domu Bożego wszelkie dary tak szlachetne i wielką pracę. Prosząc o to Pana Boga serdecznie, udzielamy najmiłościwiej Przewielebnemu Ks. Jubilatowi i wszystkim wiernym Jego pieczy powierzonym Arcykapłańskie Nasze Błogosławieństwo, a udzielamy je temi słowy: Błogosławieństwo Boga Wszechmogącego, Ojca i Syna i Ducha Św. niech zstąpi na was wszystkich i pozostanie z wami na zawsze".
31

       Budowę kościoła prowadził ks. A. Momidłowski z komitetem parafialnym, oraz z ks. wikariuszem, Pawłem Smoczeńskim.

30) Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego z 1886 r. podaje ogólną liczbę wiernych w
     Nienadówce i Trzebusce - 2867. wyznania rzym-kat, oraz 125 Żydów. Nienadówka. Słownik
     Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, red: B. Chlebowski, W.
     Walewski, . VII, Warszawa 1886 r. s. 101
31) B. Baran, dz. cyt.

- 10 -


       Ze starego kościoła zachowano: komodę - prawdopodobnie zakupioną przez Ks. Radziejowskiego (1775-1801), chrzcielnicę - z drzewa lipowego, pochodzącą z 1780 r. (bez ornamentów ze ściany kościelnej ), ambonę, ołtarzyk Matki Bożej Bolesnej - dar Benedykta i Marii Grabińskich, figurę Pana Jezusa Zmartwychwstałego

Jeden ołtarz boczny, oraz kilka popiersi apostołów, ze starego kościoła darowano do kapliczki w Trzebusce. 32

       Lata 1897-98, przyniosły, niemałą sensację, a nawet strach i zdumienie na mieszkańcach Nienadówki, a nawet w kraju i za granicą. W tym czasie, przez okres 14 miesięcy, trwały zjawiska mediumistyczne w rodzinie Chorzępów.
powiększ zdjęcie

       Zjawiska te dotyczyły najmłodszej ich córki Anny, urodzonej 12 VI 1885 r., a więc mającej w czasie tych nadzwyczajnych zjawisk 12-13 lat. Z dziennika, który prowadził ks. Smoczeński, z wizyt u Chorzępów, przez ten okres czasu, wynika, iż było to opętanie szatańskie. Jednak, czy było tak naprawdę, dziś trudno ustalić. 11 X 1898 r. z Krakowa przyjechał ks. Klemens Baudiss, który "próbował zaradzić tym zjawiskom”. Po jego wizycie, przez 3-4 dni trwały owe zjawiska, "potem wszystko ucichło".

Po tych wydarzeniach, w 1901 r. zmarła matka Anny. Ojciec ożenił się powtórnie, zaś Hanusia z siostrą Ewą i jej mężem wyjechała z Nienadówki. W 1911 r. wyszła za mąż, miała 4 dzieci.

       8 lutego 1901 r. zmarł Ks. A. Momidłowski, rządy w parafii tymczasowo objął ks. Paweł Smoczeński - wikariusz. 8 lipca tegoż roku bp Józef Sebastian Pelczar proboszczem w Nienadówce mianował ks. Ludwika Bukałę (1901-1935), który z zapałem i gorliwością podjął się przygotowania parafii do zbliżającej się wizytacji kanonicznej.

       Niemal cały rok później, 1 VII 1902 r. bp sufragan diecezji przemyskiej ks. Józef Fiszer, w towarzystwie dziekana, ks. Jana Jędrzejowskiego i ks. dr Stefana Momidłowskiego (bratanka ś.p ks. proboszcza), dokonał wizytacji parafii, oraz konsekrował kościół, pozostawiając jego dawny tytuł św. Bartłomieja Apostoła.

Podczas owej wizytacji, do bierzmowania przystąpiło w Nienadówce 751 osób.33

       Rok 1904, należał do ciężkich lat jakie zapisały się w historii kraju i parafii, za sprawą suszy, "Od wczesnej wiosny aż do końca sierpnia deszcz wcale nie padał. Pola, z czerwieniącą się na nich trawą, smutny przedstawiały widok.34

32) L. Bukała, dz. cyt.
33) KDP 1902, s. 475-476.
34) B. Baran, dz. cyt.

- 11 -


       Wraz z klęską posuchy, tak jak i w dzisiejszych czasach, grożą niebezpieczeństwa pożaru, tak było także i wówczas, tym bardziej, iż domy były drewniane, okolicę nawiedziły klęski pożarów.

Wieczorem 25 VII 1904 r. wybuchł wielki pożar w Sokołowie, z którego ocalały tylko 2 ulice. Spłonął piękny, modrzewiowy kościół ”...należący pewnie do najpiękniejszych drewnianych budowli w kraju"35

       W 1905 r. ks. Ludwik Bukała, odremontował plebanię, organistówkę, oraz budynki gospodarcze. W następnym -( 1906 r.), ks. proboszcz wprowadził w parafii Związek katolicko-społeczny czyli Bractwo Matki Bożej Królowej Polski.
powiększ zdjęcie
Pierwszym przełożonym, został Jakub Pieńczak - kierownik szkoły w Nienadówce.

       W tymże roku, na terenie parafii powstało ”Kółko rolnicze”, którego celem było szerzenie oświaty i popieranie spraw rolnictwa w parafii. Rok 1906, przyniósł także sprzedaż i parcelację dóbr sokołowskich, których ostatnim właścicielem był hrabia Jan Zamojski. Dobra te kupiła spółka żydowskich kapitalistów Wiener i Bloch.

       Nabywcy, rozparcelowali wszystkie folwarki, które wraz z zabudowaniami wykupili miejscowi gospodarze z Nienadówki w 1907 r.

Przy tej okazji, zakupiono 56 arów pola, na rozszerzenie cmentarza, za cenę 500 koron.

1 listopada 1907 r. poświęcono tę dokupioną część cmentarza.

       W sierpniu 1907 r. przybył do Nienadówki ks. Henryk Deütscher /SI/, który przyjechał odwiedzić w parafii rodziny, pracujących kiedyś na wychodźstwie zarobkowym za granicą, a których był tam duszpasterzem.

       Podczas reorganizacji struktury dekanalnej i parafialnej w 1910 r. powstał nowy dekanat łańcucki, w skład którego, weszła także parafia Nienadówka.36

       W roku 1911, wybuchła w parafii epidemia tyfusu. Doszło do tego podczas odbywającego się we wsi wesela, podczas którego młodzież przechodziła do sąsiedniej zagrody napić się wody ze studni, nie wiedząc, iż panuje tam tyfus. Sprawiło to zarażenie się wielu osób, epidemia wybuchła w kilku miejscach równocześnie. W kilka miesięcy później, doszło znów do wybuchu ponownej fali epidemii, za sprawą jakiejś zdesperowanej śmiercią syna - matki, która przez wlanie do kilku studzien wody po praniu bielizny zmarłego na tyfus syna, zaraziła mieszkańców.

35) KDP 1902, s. 476.
36) KDP 1910, s. 561.

- 12 -


       Zaraza, objęła wówczas całą górną część wsi. Umierali przeważnie ludzie młodzi , w wieku 20-35 lat. Z powodu zarazy, ludzie unikali się nawzajem, w parafii zapanowała atmosfera podejrzeń i nieprzyjaźni.

       W 1912 r. do kościoła zakupiono stacje drogi krzyżowej, u Władysława Stupnickiego, w Przemyślu. Zostały one poświęcone w tym samym roku w uroczystość Matki Bożej Bolesnej, przez O. Serafina Watrasa, Prowincjała OO. Kapucynów z Sędziszowa. Stacje te, ufundował parafianin Wojciech Ożóg, zmarły w 1911 r. podczas epidemii tyfusu.

       Dnia 9 IV 1912 r. rozpoczęły się w parafii Misje, przed wizytacją kanoniczną parafii, która
powiększ zdjęcie
rozpoczęła się 22 V 1912 r. Gościł wówczas w Nienadówce dziś już błogosławiony, a kiedyś bp przemyski: Józef Sebastian Pelczar. Podczas wizytacji bp Pelczar bierzmował ok. 800 osób. Zwrócił także uwagę bp Pelczar, na stan techniczny kościoła:

" Mimo, że niedawno wystawiony, potrzebuje już kościół ten restauracji z zewnątrz, wzmocnienia pootrzebują także fundamenta kościelne. Snadź cegła i kamień do budowy użyte, były liche i podlegające łatwo działaniu temperatury".37

       W tymże 1912 r. założono w Nienadówce straż pożarną.

       W rok później /1913/, dokonano w parafii renowacji Misji św. Po ożywieniu życia duchowego parafian, należało zatroszczyć się także o upiększenie i zadbanie o nowo wybudowany kościół, dlatego rok 1913, był czasem inwestowania parafian w swój kościół. W tymże roku, zakupiono pająki: 1 ze składek parafian. 2 z fundacji Tomasza Prucnala, 3 z fundacji Agnieszki Nowińskiej.

       Kosztem parafian, zakupiono także witraże. Fundatorami czterech witraży byli Jan Nowak, Agnieszka Nowińska, Zofia Ożóg i jej syn Wojciech /2 witraże/. Witraże zostały wykonane w Krakowskich Zakładach Witraży, wykonał je S. G. Żeleński, według szkiców artysty malarza Jana Matejki.

Na wyposażaniu więc kościoła, zastała Nienadówkę, I wojna światowa

       Lata 1914-1918 były czasem nowych cierpień, niepokojów, kontrybucji i niebezpieczeństw, ale też czasem nadziei na rychłą wolność i odrodzenie z jarzma zaboru austriackiego. Przyniosły one w Nienadówce kolejne rekwiracje.

37) Wizytacja kanoniczna dokonana przez J. E. Najprzew. Ks. Biskupa Ordynaryusza w roku
     1912, Nienadówka, KDP 1912, s. 263-266.

- 13 -


       Wojska Austro - Węgierskie zarekwirowały 2 dzwony kościelne, największy - zakupiony u Hilzera i mniejszy, pęknięty ale zabytkowy, prawdopodobnie z 1638 r. zaś wojsko Rosyjskie - duży, piękny dywan z kościoła. Doszło także do małej potyczki wojsk rosyjskich i austriackich na polach plebańskich, obok szosy.

       Po zakończeniu I wojny, w 1920 r. przystąpiono w Nienadówce do poprawy dachu kościoła, który był pokryty dachówką paloną, ale jak pisze ks. Bukała ”bardzo lichą, bo w czasie mrozów pękała”38. Z braku blachy miedzianej, częściowo pokryto wówczas dach blachą ocynkowaną, którą pomalowano.

       W 1921 r. ks. Ludwik Bukała wraz z komitetem parafialnym, podjęli decyzję o
powiększ zdjęcie
konieczności pomalowania kościoła. 2 VIII 1921 r. doszło do zawarcia kontraktu z malarzem Michałem Leszczyńskim z Gródka Jagiellońskiego, który podjął się malowania kościoła. Ukończono to malowanie w 1922 r., zaś jego koszt wyniósł 300 tys. marek polskich.

W roku 1924 wybudowano nową organistówkę - z drewna.

       30 XII 1926 r. ks. Bukała zamówił 2 dzwony dla kościoła w Nienadówce w. Odlewni Dzwonów Braci Felczyńskich w Przemyślu. Największego - ważącego 400 kg - ufundowali Jan i Agnieszka Nowakowie.

Drugiego - ważącego 120 kg - ufundował Franciszek Cisło. Oba dzwony, na mocy specjalnej delegacji biskupiej, poświęcił w 1927r., w czasie świąt Wielkanocnych ks. proboszcz.

       20 VIII 1926 r. powstał w Nienadówce dom Sióstr Służebniczek NMP ze Starej Wsi. Na mieszkanie Sióstr, parafianin Michał Ożóg, ofiarował murowany - 3 izbowy budynek, zaś do tego 15 morgów pola.

W tym czasie, jak pisze ks. Ludwik Bukała w swej "Krótkie historii...”, parafia Nienadówka posiadała 40 ha, 94 ary gruntu ( w tym place budowlane i ogród ), oraz 13 ha, 78 arów lasu w Turzy.

Schematyzm Diecezji przemyskiej z 1930 r., podaje liczbę - 2409 wiernych w parafii Nienadówka, oraz liczbę 72 Żydów.39

       W roku 1937, został przeniesiony z Nienadówki do Sokołowa, ks. Bukała, gdzie powierzono mu w dalszym ciągu, pełnienie urzędu dziekana dekanatu sokołowskiego, zaś jego miejsce, 22 III tegoż roku, zajął ks. Michał Bednarski.

38) L. Bukała, dz. cyt
39) Schematismus Dioecesis Rit. Lat. Premisliensis Pro Anno Domini 1930, s. 144.


przyg: Bogusław Stępień

Comments: 0

About | Privacy Policy | Sitemap
Copyright © Bogusław Stępień - 08/05/2013