Wypracowanie - Marszał Grzegorz

Nienadówka- 1994r.

Grzegorz Marszał - VIII

1. Mieszkańcy N-ki bardzo emigrowali do Ameryki, Kanady, Francji. Wielu ludzi wyjeżdżało całą rodziną, niektórzy samotnie. Celem wyjazdu była płaca. Niektórzy z nich, gdy zarobili trochę pieniędzy powracali do kraju, inni osiedlali się na obcych ziemiach. Ci co powrócili do Polski za zarobione pieniądze budowali domy, czasami dokupywali pola.

2. W naszej wsi znajduje się kilka figur i krzyży przydrożnych. Obok wikarówki znajduje się figura św. Jana. W górnej N-ce znajduje się niewielki krzyż przydrożny postawiony po I wojnie światowej.

3. Dawniej ludność N-ki pracowała przeważnie w obrębie wsi. Byli tkacze, olejarze, garncarze, kowale, bednarz oraz inni wytwarzający rzeczy codziennego użytku potrzebne na wsi.

4. Na co dzień ludność chodziła w ubraniach ludowych. Mężczyźni chodzili w koszulach i tzw. parcionkach tzn. spodniach. Kobiety chodziły w koszulach długich do pół łydki lub w spódnicach i bluzkach. Oprócz tego kobiety nosiły tzw. zapaski. Ludność przeważnie chodziła boso. Od święta ludność nosiła bardziej wyszukane stroje. Kobiety nosiły kolorowe chustki na głowę i kolorowe spódnice i wyszywane zapaski. W czasie wesel ludność ubierała się jeszcze ładniej. Kobiety w strojach ludowych tzw. gorsety, korale, krakowskie chusty z frędzlami na głowach, oraz szanowane trzewiki. Mężczyźni mieli spodnie , białą koszulę, buty.

5. Pola dworskie zakupili ludzie bogaci, po I wojnie światowej.

6. W okresie II wojny światowej stacjonowały w naszej wsi wojska niemieckie i rosyjskie. Niemcy gromadzili się przeważnie w obrębie N-ki środkowej. Mieli stajnie dla swych koni, oraz trzymali je też u gospodarzy. Domostwa Niemieckie znajdowały się w domu Słowików (obok szkoły). Wojska rosyjskie mieszkali w domach prywatnych po kilka osób. Kuchnia wojsk rosyjskich znajdowała się też u Słowików (jak odeszli Niemcy).

8. Jarmarki tak samo jak teraz odbywały się w środy w Sokołowie. Handlowano drobiem, nabiałem, zwierzętami. Na te jarmarki zjeżdżała ludność z okolicznych wsi. takie jrmarki były też w Raniżowie, Rzeszowie, Łańcucie.

9. Sąd znajdował się w Sokołowie w budynku teraźniejszego Liceum.

10. Władzę we wsi sprawowały wójtowie. Przed 39r. władze tę sprawował Nowak Szczepan, Chorzępa Józef i inni.

12. W naszej wsi było przed II wojną, kilkanaście rodzin żydowskich. Zajmowali się oni handlem. Dzieci żydowskie chodziły do szkoły razem z dziećmi polskimi. Żyli oni w zgodzie z Polakami. Przed II wojną światową kilka rodzin bogatych żydowskich, wyemigrowało do Kanady np. Jankiel Kraut. Resztę żydów Niemcy zabrali do getta, które znajdowało się w Rzeszowie.

13.      Przed wojną ukończyły gimnazjum następujące osoby:
                 Czesława Nowińska
                 Ludwik Janik

15. Przed wojną szkoła znajdowała się w kilku budynkach w obrębie kościoła. Tak samo było w czasie wojny. Nauczycielami byli byli: Marczyk, Robak, Wilkówna, Mosonówna, Chodyszówna. W czasie wojny byli: Guzendowie.

16. Jednym ze zwyczajów ludowych była "lejka" w czasie św. Wielkanocnych, w majowe wieczory obok przydrożnych kapliczek i krzyży śpiewano pieśni ku czci M. Bożej. W Zielone Świątki ubierano chałupy zielonymi gałązkami, a po podwórzu i w domu rozkładano tzw. szawor. W ten dzień szła uroczysta pielgrzymka do Leżajska. Chrzest dawniej odbywał się bez obecności rodziców, dziecko chrzcili sami kumowie. W prezencie od kumów, dziecko dostawało od kumów parę groszy lub kawałek płótna. W czasie wesel były oczepiny, wesela były skromne, przygrywała na nich kapela wiejska.

17. Przed II wojną istniała już spółdzielnia mleczarska. W budynku ochronki odbywały się spotkania młodzieży, chóru, a w budynku starej szkoły miało siedzibę Koło Młodzieży.

18. Moim zdaniem człowiekiem, który zrobił wiele dla naszej wsi był ks. E. Stępek. Na szczególną uwagę zasługują drzwi naszego kościoła, które Stępek zamówił i teraz zdobią nasz kościół jako pomnik II wojny światowej.

19. W czasie II wojny światowej działała na terenie naszej wsi i okolic partyzantka, która mężnie stawiała czoło okupantowi.

20.      I rower - kupowali je ludzie bogaci.

           I samochód posiadał przed II wojną światową Stanisław Mikołajczyk, który obecnie mieszka na Śląsku. Aby kupić samochód rodzice Stanisława sprzedali 1.5 morgi pola.

           Pierwsze radio tzw. "kołochoźniki" posiadała duża część ludności.

           I pralka - zakupiona przez Koło Gospodyni Wiejskiej, koło roku 1963. Pralka ta była pożyczana przez ludność za opłatą 5 zł.

Wywiad został przeprowadzony z Janiną Motyl

przyg. Bogusław Stępień

Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas

Wypracowanie - Marszał Grzegorz