To kolejny list przekazany mi przez rodzinę Franciszka Chorzępy, list pisany do niego przez Jana B. Ożoga. Obaj panowie byli zaprzyjaźnieni jeszcze z lat konspiracji nienadowskiej
i długie lata utrzymywali ze sobą kontakt listowny. Ten pisany w styczniu 1986 roku jest kontynuacją tego z grudnia 1985. Z treści nie wynika do końca o co pytał p. Franciszek
Chorzępa, Jana B. Ożoga, można się tylko domyślać, że była organizowana jakaś akcja "rzeszowskiego kuratorium" w sprawie odznaczeń za tajne nauczanie podczas konspiracji, bo w
liście właśnie ten temat jest poruszany. Zadziwiła mnie też mocno, ocena jaką wystawił J. B. Ożóg, p. L. Janikowi. Trudno przejść obok tego obojętnie, ale i trudno nie zastanowić
się, co stoi za tak surową oceną. Historia potrafi być fascynująca i pokręcona jednocześnie, trudno będzie ten list wyjaśnić, obaj panowie już nie żyją, pozostał tylko ten
dokument, list z przeszłości. Warto dodać, że ta korespondencja była prowadzona pomiędzy ludźmi, którzy w czasie okupacji hitlerowskiej pełnili znaczące role w nienadowskiej
konspiracji. Franciszek Chorzępa, to jeden z niewielu członków
nienadowskiej AK, który ma tak bogato udokumentowaną działalność konspiracyjną. Z kolei Jan Bolesław Ożóg był współtwórcą tajnego nauczania na naszym terenie, pisał do konspiracyjnej prasy, brał udział w Akcji Burza z bronią w ręku. Obaj po wyzwoleniu przez Armię Czerwoną i zainstalowaniu się
nowej władzy, w różnych okolicznościach musieli opuścić rodzinną Nienadówkę, mieszkali w sporej odległości od siebie, jednak darzyli się do końca ogromnym poważaniem i szacunkiem,
pozostali przyjaciółmi.
|