Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas


Nasze Statystyki Odwiedzin
Hasło - sprawdzam
stat4u

Ks. Tomasz Walenia


zapomniany kapelan
We wsi mało dziś wiadomo o ks. Tomaszu Waleniu, również internet nie wiele chce o nim powiedzieć. Jak to często bywa, przepadłby pewno w mrokach dziejów Nienadówki gdyby nie to jedno zdjęcie i historia, którą opowiadał w rodzinie Michał Tasior, uczestnik Bitwy Warszawskiej w 1920 roku.

Ks. Tomasz Walenia urodził się w Rzeszowie w 1892 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w roku 1918, jego pierwszą parafią gdzie był wikariuszem, (1918-1919) była parafia Łubno k. Dynowa. Kolejnym odnalezionym śladem po ks. Tomaszu Waleniu jest wpis na stronie Ordynariatu Polowego w Polsce. Znajdujemy tam spis księży kapelanów z okresu wojny polsko-rosyjskiej 1920 r., a w nim pod nr. 344 - ks. Tomasza Walenię.

powiększ zdjęcie

Kronika Diecezji Przemyskiej - 1921r.

W 1923 jest już z powrotem w diecezji przemyskiej, gdzie pracuje jako wikariusz w Przewrotnem, następnie w Siennowie, długo w Bliznem, a później w Tuligłowach k. Komarna (dekanat rudecki). W czasie wojny był wikariuszem w parafii Zgłobień, dekanat Boguchwała.

powiększ zdjęcie

Ks. Tomasz Walenia - 1949r.

Pod koniec lat 40tych ub. w. w naszej parafii zaczął posługę wikarego, ks. Tomasz Walenia. To w nim Michał Tasior rozpoznał kapelana wojskowego, poznał go kiedy razem wycofywali się spod "Berezy" na wschód, przed "Bitwą Warszawską". Obaj mieli co wspominać z wojennych czasów. Ks. Tomasz Walenia zaczął być częstym gościem w domu Tasiorów. Nie było to mile widziane na parafialnej plebani, obaj weterani wspominając stare czasy lubili się raczyć "małym co nie co". Ks. Tomasz Walenia miał duży problem alkoholowy, była to zapewne spora przeszkoda, w objęciu i prowadzeniu samodzielnym jakiejkolwiek parafii.

Jaki okres czasu przebywał w Nienadówce i gdzie go przeniesiono później jest wielką niewiadomą. Zdjęcie na którym go widzimy z dziećmi komunijnymi jest datowane na rok 1949. Co ciekawe ks. Michał Bednarski, który dość skrzętnie prowadził kronikę parafialną, nic o przybyciu ks. Tomasza Waleni nie wspomina. Również na stronach parafii, w których przebywał, prawie żadnego śladu po nim nie znajduję. Udało mi się odnaleźć kilka śladów po tym zapomnianym księdzu, młodym kapelanie wojskowym z wojny polsko - rosyjskiej w 1920 roku i "wiecznym wikarym", przerzucanym z parafii na parafię z powodu swojej słabości do alkoholu. Czy uda się zebrać więcej informacji o nim, czy poznamy jak toczyła się jego droga życiowa i gdzie spoczął na wieki? Jeżeli ktoś zechciałby się podjąć tematu, to proszę o kontakt.

przyg. Bogusław Stępień

Comments: 0

About | Privacy Policy | Sitemap
Copyright © Bogusław Stępień - 08/05/2013