|
Na podniszczonej fotografii z tamtego dnia „Józef” prezentuje się dumnie i błyszcząco, za nim stoją Franciszek Możdżan, po jego lewej - ks. Walenty Trela, a po lewej ręce
proboszcza - wójt Miękisza Nowego lub - jak zapewnia pani Maria - sołtys Miękisza Nowego o nazwisku Pikor. Zarówno co do nazwiska, jak i funkcji trzeciego z mężczyzn jasności nie
ma. I wszyscy trzej, i reszta zgromadzonych czekali na przyjazd Józefa Piłsudskiego i delegacji rządowej..., ale się nie doczekali.
Pracując przy skanach, zdarza mi się, że w rubryce "zgon" podana jest obca miejscowość. W marcu roku
|