..... 9 września 1941 r parafia w Nienadówce żegnała dwa swoje dzwony konfiskowane na potrzeby wojennej machiny III Rzeszy. Odwoził je furmanką sołtys wsi Walenty Kołodziej .
Ks. Bednarski prosił sołtysa Kołodzieja by, o ile się tylko da, nie oddawał dzwonu historycznego z 1639 roku. Tytułem kosztów załatwienia tej sprawy, wręczył mu nawet pewną kwotę
pieniężną na łapówki dla urzędników niemieckich . Sołtys Kołodziej stanął na wysokości zadania, oddał tylko dzwon najmniejszy - "św. Franciszka", zaś zabytkowy przywiózł z
powrotem. Zaraz go ukryto....
..... Zameldował Niemcom o pobycie 7 partyzantów GL wszyscy zginęli. 8 grudnia 1942 roku w nocy kilku uzbrojonych ludzi przyszło wykonać na nienadowskim sołtysie Walentym
Kołodzieju wyrok śmierci, wydany przez władze podziemne. Odczytano mu treść wyroku, pozwolono odmówić modlitwę. Po słowach "wieczne odpoczywanie mojej duszy racz dać Panie" padł
strzał pozbawiający go życia.....
|
Write a comment