Smolaki z Nienadówki

Stara metryka

Jakiś czas temu pisałem o rodzeństwie Smolaków rozproszonym częściowo po świecie, Smolaki znów razem. Nie dawno Ktoś zamieścił pod artykułem komentarz, prosząc mnie o kontakt. Okazało się, że przy świąteczno wielkanocnym stole, pani Ewa (bo tak ma na imię), rozmawiała ze swoim ojcem o rodzinie. Jej ojciec wyciągnął z szuflady starą metrykę wydaną w roku 1920 mówiąc, że rodzeństwo jego ojca

wyemigrowało do Ameryki. Fakt emigracji obojga rodzeństwa został odnotowany na tej metryce. Pani Ewa włączyła więc internet i ........ szybko trafiła na Naszą stronę.

Cieszę się, że do czwórki znanego mi już wcześniej rodzeństwa, dołączy piąty - Marcin Smolak. Postaram się opisać tu jego losy jak i losy pozostałej czwórki. Teraz wiem, że historia, wspominana przez moją mamę, a zapamiętana przeze mnie, o cioci z Trzebosi, która wyjechała dawno, dawno temu do Rosji (były zabór rosyjski) i kontakt z nią się urwał, była prawdziwa. To musiała być historia Anieli, żony, Marcina Smolaka.

Nie do końca zapomniana mogiła

Odkąd pamiętam 1 listopada, w dzień zmarłych, zapalałem na Niej świeczkę. Czyj to jest grób ? Moja mama mówiła - dziadka Mateusza. Mijały lata, grób stawał się coraz mniejszy, jednak w tym jednym dniu, zawsze pojawia się na nim świeczka, znak pamięci. Od jakiegoś czasu przypuszczałem, że to musi być grób mojego pradziadka Mateusza Smolaka, dziś jestem tego już pewien.

^{mogiła Mateusza Smolaka}

W/g ksiąg parafialnych, Mateusz Smolak urodził się 8 września 1862 roku, był synem Katarzyny Smolak, ta zaś była córką Jana Smolak i Małgorzaty z d. Wyskida mieszkających w Nienadówce Dolnej pod ówczesnym nr. domu 199. W księdze urodzeń, rubryka "ojciec" pozostała pusta. Mateusz był dzieckiem panieńskim, z przekazów wynikało, że została zgwałcona. Katarzyna nigdy nie powiedziała kim był ojciec jej syna, mówiła tylko, że "pan" był dla niej bardzo nie dobry. Wieść gminna niosła, że to "hrabia" z Łańcuta, który przejeżdżając "Dulskim gościeńcem" często na nienadowskich polach zabawiał się w ten sposób z napotkanymi dziewczynami wiejskimi. Również dziadek Karol Lichota, zięć Mateusza, podczas kłótni ze swoją żoną Marią, wyzywał ją złośliwie od "hrabianek". Wiadomości tę przekazałą mi ciocia Józia licząca sobie dziś lat 90. To najstarsza córka Karola Lichoty i Marii z d. Smolak.

wpis metrykalny (1862)

księga małżeństw (1887)

Mateusz Smolak ożenił się z Anną Kus urodzoną 5 czerwca 1864 roku Ślub wzięli 26 stycznia 1887 roku. Anna Kus była córką Jana i Marii z Gielarowskich. Zastanawia mnie trochę nr. domu z którego pochodziła Anna, w rubryce widnieje 177. Nie rozumiem też wpisu pod spodem, chodzi o wyrażenie na coś zgody, obok daty 24 styczeń 1887 pojawia się nr. 449. Trudno to poukładać, Mateusz i Anna zamieszkali i gospodarzyli w Nienadówce, miejscem urodzenia ich drugiego dziecka Katarzyny była posesja 448 tak samo jest na metryce z roku 1920. Numeracja domów musiała nastąpić, po 1887, a przed 1890. Na mapie z 1855 roku posesje 188 i 189, odpowiadają nr. 448 i 449. Na obu mieszkali Kusowie.

fr. mapy Nienadówki (1855)

Dwa lata po ślubie syna Mateusza, 22 stycznia 1889 roku, zmarła w wieku 57 lat, Katarzyna Smolak. Po nazwisku widzimy, że nigdy nie wyszła za mąż i do końca życia mieszkła w domu swoich rodziców, Jana Smolaka i Małgorzaty z d. Wyskida pod nr. domu 199. Córka Mateusza i Anny Smolak, która urodziła się 5 listopada 1890 roku, otrzymała na chrzcie imię Katarzyna na pamiątkę po babci.

księga zgonów (1889)

Mateusz prócz pracy na roli, zajmował się prawdopodobnie również stolarką, trzech jego synów jest wspominanych jako stolarze budujący domy, czy potrafiący wykonać okna i drzwi. Mateusz i Anna Smolak mieli piątkę dzieci. Mateusz Smolak zmarł 28 listopada 1917 roku, został pochowany na parafialnym cmentarzu w Nienadówce. Grób który widzimy na zdjęciu u góry jest właśnie Jego. Anna, jego żona, żyła dłużej. Nie wiem jednak w którym roku zmarła, nie zachowało się również miejsce jej pochówku. Spróbuję opisać wszystkich z piątki rodzeństwa Smolak widocznych poniżej, a przynajmniej przypomnieć w jednym miejscu to, co o Nich przetrwało .

Rodzeństwo Smolak

Wojciech Smolak

Urodził się w Nienadówce 19 marca 1888 roku. Mając 19 lat, w roku 1907 podejmuje decyzję o emigracji za ocean. Ameryka (USA), to w tych latach główny kierunek zarobkowy. Urzędnicy pewno już na punkcie emigracyjnym zapisują jego nazwisko jako "Smolek" i tak już pozostaje na zawsze. Również imię zostaje zmienione na wygodniejsze w wymowie. Wojciech Smolak zostaje "Amerykaninem", oficjalnie nazywa się Wiliam Smolek. Shirley DiChristofano, jego wnuczka, napisała do mnie:

"Moje panieńskie nazwisko to Smolek, ale niektórzy mówili, że to Smolak.

Jest również rozbieżność w dacie urodzenia. Na nienadowskiej metryce widnieje data 19 marzec 1888, w dokumentach amerykańskich widnieje data 19 marzec 1889. Być może małe niedociągnięcie piórem urzędnika odmłodziło Wojciecha o rok. Wojciech Smolak ożenił się z Marią Wójtowicz, dziewczyna przyjechała do USA mając 18 lat, pochodziła z miejscowości Uszew – (wieś w Polsce położona w województwie małopolskim).

Maria Smolek (Wójtowicz)

Urodziło im się pięcioro dzieci:
- Anna - najstarsza córka - imię otrzymała po babci, Annie Smolak z d. Kus,
            z Nienadówki. Zmarła młodo mając około 12 lat.

- Sophie (Zofia), mąż Jan, ich dzieci: najstarszy Jack zmarł na początku 2014 r.
            Mike - żona Carol
            Pat - mąż Bill Phillips. Mają 2 lub 3 dzieci.

- Mateusz najstarszy syn, imię otrzymał po dziadku Mateuszu Smolaku
            z Nienadówki.

- John, jego żona Florencja - dzieci: syn Alan (ur. 1948), jego żona: Joanne.
            Ich dzieci: Mike i Kim.
            Druga żona Johna, Linda, ich dzieci: synowie Alan, John
            i córka Shirley (ur.1952), jej mąż to, James DiChristofano.
            Mają córkę - Stacy i wnuka Sebastiana

- Helen - pierwszy mąż - Bob, ich dzieci: syn Bob, córka Rita.
            Drugi mąż John ich dzieci: Jim i Johnnie

John Smolek	Linda Smolek
Shirley DiChristofano	Stacy z mężem i synem Sebastianem

Wnuczka Wojciecha Smolaka, Shirley DiChristofano, wspominała mi, że jej "djadja" (dziadzia) był cieślą budowlanym, stawiał domy drewniane. Pamięta tylko ostatnie lata Jego życia. Chorował, strasznie kaszlał i rzęził. Shirley i jej kuzynka Linda miały po kilka lat, bały się wejść do pokoju, w którym leżał. Być może pracował na budowach przy azbeście. Zmarł w 1956 roku. Do rodzin w Polsce, prócz zdjęć trafiły dwie adnotacje prasowe przesłane przez jego siostrę Katarzynę. Informacja o śmierci Wojciecha Smolaka i modlitwa za jego duszę.

Cztery lata później umarła jego żona Maria Smolek z d. Wójtowicz.

Maria Smolek z wnukami

Rodzina Wojciecha i Marii Smolak

Katarzyna Smolak

Ciekawostka - Nim zacząłem pisać o Smolakach znalazłem pewien list - "List z Ameryki". Był on zamieszczony 28 IX 1924 w Przyjacielu Ludu, to była popularna gazeta w kręgach chłopskich, nie tylko w Polsce, ale i na emigracji. List do redakcji napisany został w Chicago przez kogoś pochodzącego z Nienadówki. List jest podpisany "K. Cichostypoka". List ten napisała właśnie Katarzyna Cichostępska z d. Smolak.

Urodziła się w Nienadówce 5 listopada 1890 roku. Ona również decyduje się na wyjazd, podobnie jak starszy brat, do Ameryki. To musiał być wspólny wyjazd. Urzędnicy emigracyjni zapisują ją podobnie.Do zamążpójścia jej nazwisko pisane jest jako "Smolek". Amerykańskie archiwa pozwalają prześledzić pewne wydarzenia z życia człowieka. To też pozwoliło mi ustalić pewne fakty z życia Katarzyny Smolak. Np. w/g ich dokumentów Catherine Cichostepski urodziła się w 1891 roku. Wkrótce po przybyciu lub w trakcie podróży do Ameryki, Katarzyna poznaje emigranta z Polski, nazywał się Józef Cichostępski.

Pochodził również z Galicji, urodził się w 1882 i mieszkał w miasteczku Uszew. To ciekawe, pochodziła stamtąd również Maria Smolek (Wójtowicz), żona Wojciecha. Józef był starszy od Katarzyny o około 10 lat, biorą ślub. Mieszkają w Chicago - hrabstwo Cook, stan Illinois. Mają ze sobą piątkę dzieci, trzech synów i dwie córki. Na zdjęciu poniżej widzimy Katarzynę Cichostepski z córkami Mary i Helen, lub jak je opisywała na zdjęciu. Mania (po jej prawej stronie, sukienka z ciemnymi paskami) i Helcia po lewej.

ur. 1910 r. - John
ur. 1912 r. - Mary
ur. 1913 r. - Mack
ur. 1916 r. - Wiliam
ur. 1922 r. - Helen

Z tego co mi wiadomo, Katarzyna Cichostepski po śmierci (1939r.) swojego męża Józefa, wyszła powtórnie za mąż. W roku 1956, na przesłanym zawiadomieniu o śmierci swojego brata Wojciecha, jest wymieniona pod nazwiskiem Torman. Zdjęcie z prawej zostało zrobione w 1949, więc widzimy na nim Katarzynę z drugim mężem.

Katarzyna zmarła w roku 1957 i została pochowana na jednym z cmentarzy Chicagowskich obok swojego pierwszego męża Józefa Cichostepskiego. Grób ten odnalazła, sfotografowała i przesłała mi Shirley DiChristofano, która stara się na amerykańskim gruncie scalić ponownie rodziny Wojciecha i Katarzyny Smolak. Dodałem jej troszkę pracy, bo wcześniej nic nie wiedziała o pozostawionym przez Nich rodzeństwie w Polsce.

Nic póki co, nie mogę napisać o synach Katarzyny, choć pewno z czasem i o Nich coś się znajdzie. Dziś mogę tylko pisać o dwóch córkach Katarzyny z d. Smolak, z którymi widzimy ją na zdjęciu obok. To - Mary (Mania) i Helen (Helcia)

Mary urodziła się w roku 1912. Zdjęcie obok jest z roku 1946, na jego odwrocie Katarzyna z d. Smolak napisała: Dzieci i wnuki. Mieciu, Frania, Karolcia, Mania. Mania - córka, dwie dziewczynki (wnuczki) Frania i Karolcia. Miecio (Mieczysław) to zapewne zięć Katarzyny, niestety nie znam jego nazwiska.

Helen urodziła się w roku 1922. Musiała mieszkać z mamą, bo to Ona przejęła po Niej pisanie listów do Polski, przysyłanie paczek, czy drobnych sum na święta. Helena wyszła za mąż za
Bernarda Milligan

Milliganowie mieli na pewno dwie córki, które widzimy na zdjęciu powyżej. Katarzyna Cichostepska (Smolak) opisała je: "to jest moja córka Helena i jej córeczki, ta większa, Kasia, ta malutka Zuzia. Moje wnuczki"
Odnalezione dane, dotyczące starszej Kasi ze zdjęcia.

09 06 1943 - Kathleen Milligan

Po śmierci Katarzyny, utrzymywanie kotaktów z rodziną w Nienadówce przejęła jej córka Helena. Przychodziły listy i sporo zdjęć. Pamiętam, że na jednym była spora gromadka ludzi przed drewnianym domem, inne to zdjęcie z pogrzebu. Zapamiętałem go pewno z powodu dziwnej dla mnie wtedy trumny, otwierała się w połowie. Leżący w niej mężczyzna był widoczny tylko od pasa w górę. Kontakt z Heleną Milligan trwał do połowy lat 70`tych. Wtedy to, Hellen poprosiła o zwolnienie jej ze słowa danego swojej matce o wysyłaniu do rodziny jej siostry Marii z Nienadówki na każde święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy kwoty 20 $. Z tego co pamiętam, pisała o jakiejś katastrofie, trzęsieniu ziemi, pożarze domu. Miał wtedy zginąć jej małżonek. Z danego słowa została zwolniona, ostatni list przyszedł chyba w 1976 roku, później nastało milczenie. Z Chicago podobno przeprowadzili do stanu Kalifornia. Ostatnim znanym mi adresem Heleny Milligan, była nadmorska miejscowości Simi Valley około 30 km od Los Angeles. Hellena Milligan zmarła 16 marca 1989 roku w miejscowości Ventura. To miasto leży nad samym Pacyfikiem, również w pobliżu Los Angeles.

Mąż Heleny - Bernard Milligan urodzony: 03 stycznia 1921 roku Cook County, IL.
Zmarł: 15 kwietnia 1974 roku. Simi Valley, Ventura, California

Wielce pomocna w uzyskaniu informacji dotyczących Katarzyny Cichostepski z d. Smolak i jej rodziny okazała się strona Ancestry.com czy Mundia.com. Polecam.

Marcin Smolak

Urodził się 1 sierpnia 1900 roku w Nienadówce pod nr. domu 448. Był trzecim z piątki dzieci Anny i Mateusza Smolak. Jego starsze rodzeństwo, brat Wojciech i siostra Katarzyna, wyemigrowało do Ameryki za pracą. Założyło swoje rodziny i pozostało tam już na zawsze, nigdy nie odwiedzając rodzinnych stron. Kontakt z ich rodzinami był utrzymywany do lat 70`tych XX w. Listy, paczki, kilka dolarów z okazji świąt. Po tym okresie pozostały tylko koperty, kilka zdjęć i piękny haftowany fartuch. Pamiątka ta znajduje się u pani Ewy, wnuczki Marcina Smolaka.

Wracając do Marcina, w załączonej na wstępie materiału metryce, wydanej w roku 1920 przy jego imieniu widnieje adnotacja "przy wojsku" Marcin Smolak służył więc wtedy w polskiej armii. Po zakończeniu służby wrócił do rodzinnej Nienadówki. Po latach jego żona Aniela opowiadała wnukom, że ich dziadek był w armii Piłsudskiego. Józef Piłsudski był Naczelnym Wodzem Armii Polskiej od 11 listopada 1918 r. do 19.03.1920 r., kiedy to został Pierwszym Marszałkiem Polski. Aniela pochodziła z Trzebosi, wsi sąsiadującej z Nienadówką, była córką Stanisław Cymerysa i Agnieszki z d. Piersiak była

starsza od Marcina o 9 lat. Ślub wzięli 3 lutego 1926 roku. Aniela pochodziła z wielodzietnej rodziny, jednak jej rodzeństwo ruszyło za lepszym losem w świat, szukając go przeważnie w Ameryce.

Marcin po ślubie zamieszkał na Trzebosi i gospodarzył wraz z żoną na jej sporym jak na ówczesne czasy gospodarstwie, o powierzchni 9,3 ha.

3 maja 1927 roku na świat przychodzi ich pierworodny syn Henryk.

^{Aniela Smolak (Cymerys)

z synem Henrykiem.

Wołyń - Ołyka (1929)}

Jak wspominałem powyżej Marcin to były Legionista. Ówczesne rządy sanacyjne kusiły byłych żołnierzy Piłsudskiego do osadnictwa na Kresach Wschodnich, chcąc w ten sposób wzmocnić "polskość" na tych terenach. Obiecywano wiele, 50 hektarowe gospodarstwa po niskich cenach ziemi kusiły wielu. Marcin Smolak podjął decyzję o wyjeździe. Sprzedał gospodarstwo w Trzebosi i w 1929 roku wyjechał z żoną i dwuletnim synem na Wołyń, licząc na polepszenie bytu swojej rodziny. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna, wręcz brutalna. Sprzedawca od którego mieli kupić gospodarstwo w miejscowości Ołyka okazał się cwanym oszustem, umowa jest fałszywa. Sprzedający znikł wraz z pieniędzmi, a rodzina Marcina Smolaka pozostała bez gospodarstwa. Stracili prawie

wszystko. Na obcym w sumie terenie musiało być im bardzo trudno żyć, we wspomnieniach przewija się też miejscowość Byteń. Ostatecznie osiedli w miasteczku Hołoby. Zamieszkali w wynajętym pokoju, postanowili osiąść tu na stałe. Żona Marcina, Aniela zaczęła pracować w rzeźni, Marcin pracował jako cieśla na różnych budowach. Starał się zarobić na własny dom. Był bardzo zdolny. Potrafił zrobić wszystko - taka złota rączka. Był bardzo oczytanym i wymagającym człowiekiem, starał się aby starszy syn - Henryk, również umiał wiele. W wieku 5 lat nauczył go czytać, pisać i liczyć.

Marcin, fach ciesielski pewno wyniósł z domu.Cieślą był również jego straszy brat Wojciech, jak pisała mi jego wnuczka, budował domy drewniane w Ameryce. Podobnie najmłodszy brat Jan, był wspominany w Nienadówce i okolicy jako zajmujący się stolarką budowlaną.

05.10.1932 roku urodził się im drugi syn Marian.

W październiku 1935 roku Marcin Smolak pacował na kolejnej budowie domu. Jak wspominała żona Aniela, postanowił "podgonić" robotę. To była nieszczęśliwa decyzja, pracował sam. Spadła na Niego ciężka belka. Przygnieciony przeleżał pod nią całą noc. Kiedy rano został znaleziony przez pozostałych robotników, był bardzo poturbowany i przemarznięty. Wywiązało się też zapalenie płuc, kilka dni później zmarł. Pozostawił żonę i dwójką dzieci, Marian miał 3 lata, starszy Henryk lat 8. Został pochowany na miejscowym cmentarzu rzymskokatolickim parafii Hołoby na Wołyniu (dziś Ukraina). Aniela Smolak, pomimo ciężkiej sytuacji samotnej kobiety z dwójką dzieci, postawiła na jego grobie skromny kamienny nagrobek.

^{Marcin Smolak (z prawej)}

Jak się okaże po latach, ten skromny nagrobek pozwolił rodzinie odnaleźć miejsce pochówku, ojca i dziadka. Jest na nim wyryty napis:

MARCIN SMOLAK
żył 35 lat
zm. 5 X 1935

Aniela Smolak, wdowa po Marcinie kupiła działkę i gospodarowała na niej. Nadal pracowała w rzeźni, nie głodowała, mogła pomagać innym. Kiedy wybuchła II wojna światowa, było już bardzo trudno. Miejscowość Hołoby na szczęście ominęła tzw."rzeź wołyńska", dokonana przez bandy UPA (Ukraińska Powstańcza Armia). Być może dlatego, że Hołoby to miasteczko, ale obok płonęły całe wsie. Ludzie masowo byli mordowani. Rodzina Smolaków mieszkała na Wołyniu do 1945 roku.

Przesiedlenie

Po zakończeniu działań wojennych i przesunięciu granic Polski na zachód, nastąpiła repatriacja. W bydlęcych wagonach, Polaków przewożono zza Buga na zachód, a Ukraińców na wschód. Aniela Smolak z synami początkowo została wywieziona do Sobiboru, a później do miejscowości Osowa (woj. lubelskie). Tu dostała niewielkie rolne gospodarstwo, z ziemią 4 i 5 klasy, na której nic nie chciało rosnąć prócz ziemniaków. Starszy syn Anieli, Henryk wyjechał na "ziemie zachodnie", ostatecznie zamieszkał we Wrocławiu. Później na Dolny Śląsk sprowadził młodszego brata Mariana, ten po skończeniu szkoły średniej zamieszkał w Świdnicy. Henryk namówił na przeprowadzkę do siebie również swoją mamę, Anielę Smolak. Kiedy jej młodszy syn Marian otrzymał mieszkanie, Aniela Smolak zamieszkała razem z Nim. W Świdnicy w roku 1956 Marian Smolak ożenił się z Marią Poradzisz, urodzoną w Gorzeniu Dolnym koło Wadowic. W Świdnicy urodziła się im córka Marta - niestety po trzech tygodniach życia zmarła. W tymże roku Marian Smolak przeprowadził się z rodziną do Jeleniej Góry. W 1958 roku urodziła się druga córka Ewa, a w 1966 syn Zbyszek. Aniela Smolak, mieszkała z rodziną swojego syna Mariana aż do dnia swojej śmierci. Samotnie wychowała i wykształciła swoich dwóch synów. Aniela Smolak z domu Cymerys zmarła 22.11.1968 r. w Jeleniej Górze gdzie spoczęła na wieki.

Starszy syn Henryk (urodzony na Trzebosi), mieszkał we Wrocławiu, ma jedną córkę Marzenę, która również pracuje i mieszka we Wrocławiu. Marzena ma syna Tomka. Henryk Smolak syn Marcina zmarł 14 kwietnia 2011 roku, miał 84 lata.

Młodszy z synów Marian Smolak liczący dziś 82 lata mieszka razem ze swoim synem Zbigniewem (ur.1966) w Jeleniej Górze i jego żoną Anną. Mają dwóch synów - Marcina (imię nadane po dziadku) i Kamila. Córka Mariana Smolaka - Ewa (1958), która trafiła na Naszą stronę i opisała mi pokrótce dzieje rodziny Marcina Smolaka, mieszka w pobliżu swojego ojca w Jeleniej Górze. Ma córkę Annę ) i wnuczkę Nataszę, które mieszkają w Świdnicy. Jak utrzymuje pani Ewa, Jej ojciec trzyma się całkiem dziarsko, pomimo swojego pięknego wieku. W Jeleniej Górze mieszkała też, córka jednej z sióstr Anieli Smolak. Wynika z tego, że jednak nie wszyscy wyjechali za ocean, lub niektórzy powrócili do ojczyzny. Aniela Smolak z d. Cymerys utrzymywała kontakt i odwiedzała kilkakrotnie Jana Smolaka na Medyni, jak się okazało również i Karol Lichota mąż Marii z d. Smolak, wraz z córkami Stanisławą i Stefanią odwiedził rodzinę Anieli w Świdnicy w roku 1956.

Miło po latach pozbierać fakty z życia ludzi, których drogi rozeszły się przed laty, a ich potomkom nie dane było poznać się bliżej przez wiele lat, aż do dziś.

Powrót na grób ojca.

Kiedy zmieniły się czasy i zaistniała możliwość odwiedzenia ziem, można powiedzieć rodzinnych dla urodzonego tam Marcina Smolaka, zapadła decyzja o wyjeździe. Głównym celem było odnalezienie grobu Marcina Smolaka. Pierwsza wyprawa na Wołyń Mariana Smolaka i towarzyszącej mu córki Ewy odbyła się w 2004 roku. Dotarli do miasteczka Hołoby i odnaleźli stary polski cmentarz. Ten wyjazd zakończył się fiaskiem, zarośnięty i zapuszczony cmentarz uniemożliwił odnalezienie grobu Marcina Smolaka,ponownie wyruszyli tam w lutym 2008 roku. Bezśnieżna zima i brak roślinności dawał większą nadzieję na sukces. Tym razem panu Marianowi i jego córce Ewie towarzyszyła córka Henryka Smolaka, Marzena. Dodatkowym atutem był odnaleziony przez jej syna Tomka spis ocalałych grobów na cmentarzu w Hołubach. W sumie zachowały się 82 nagrobki z lat 1798 -1938, ustalono nazwiska 47 pochowanych.W spisie tym figurował Marcin Smolak.

Grób został odnaleziony. Pomnik zachował się w całkiem dobrym stanie, a napis informujący do kogo należy jest doskonale czytelny.Jakie uczucia musiały towarzyszyć synowi, który po ponad 60 latach znów mógł stanąć na grobie swojego taty.

^{Marcin Smolak - żył 35 lat

zm. 5 X 1935}

^{Marian Smolak

przy grobie ojca}

Maria Smolak

Urodziła się 3 września 1903 roku. Mieszkała całe swoje życie na ojcowiźnie. Wyszła za mąż za Karola Lichotę z Trzebosi, który zamieszkał razem z Nią. Maria urodziła siedmioro dzieci:

Stanisław †
Helena †
Józefa † 05 05 2022
Stefania †
Stanisława ✯ 04 02 1938 † 27 12 2004
Janina †
Genowefa †

^{Lubawka/dolnośląskie

żona: Kazimiera

dzieci: Tadeusz, Stanisław, Leszek, Henryk}

^{Człopa/ zachodniopomorskie

mąż: Marian Rak

dzieci: Krystyna, Henryk, Zbigniew, Mariusz}

^{Gaworzyce/dolnośląskie

mąż: Jan Kruczek

dzieci:

Zbyszek, Czesław, Ryszard, Krystyna, Janina, Teresa, Bożena.}

^{Nienadówka/ podkarpackie}

^{Nienadówka/ podkarpackie

mąż: Tadeusz Stępień

dzieci: Jan, Bogusław, Grzegorz, Roman, Bolesław, Marzena}

^{Gaworzyce/ dolnośląskie

mąż: ?? Kumpień

dzieci: Elżbieta, Dorota, Dariusz}

^{Łagiewniki/ dolnośląskie

mąż: Adam Skoczylas

dzieci: Krystyna, Zbigniew}

Na zdjęciu z lewej - Maria Lichota z d. Smolak z mężem Karolem Lichota i córkami Heleną i Józefą. Na zdjęciu z prawej Karol Lichota z córkami Stefanią i Stanisławą.

Maria Lichota z d. Smolak zmarła 30 grudnia 1970 roku i spoczywa na cmentarzu w Nienadówce w jednym grobie razem ze swoją córką Stanisławą. Karol Lichota zmarł w maju 1965 roku, spoczywa na cmentarzu w Nienadówce razem ze swoją córką Stefanią.

Jan Smolak

Urodził się 15 czerwca 1906 roku, był najmłodszym dzieckiem w rodzinie. Niewiele wiem na jego temat, choć ostatnie lata swojego życia spędził w Nienadówce. Ożenił się w wiosce, czy może prędzej przysiółku Pogwizdów za lasem, kolo Medyni Głogowskiej. Jego żoną została starsza o około 10 lat Maria Michor. Jan zamieszkał u Niej i gospodarzył na ładnym gospodarstwie, dorabiał również jako stolarz. Mieli dwoje dzieci, córkę Annę i syna Władysława.

Jan Smolak

Anna zmarła bardzo młodo, w roku 1962 na białaczkę, w krótkim czasie zmarła również jej matka, żona Jana - Maria Smolak z domu Michor. Obie, Maria i Anna, spoczywają na cmentarzu parafialnym w Medynii Głogowskiej. Jan Smolak został z synem Władysławem. Władysław po jakimś czasie wyjechał od ojca. Odwiedzał go jednak co jakiś czas. We wspomnieniach przewija się praca gdzieś na Dolnym Śląsku a także miasto portowe Szczecin. Później odwiedziny nagle się urywają i ślad po Władysławie zaginął. Nikt do dziś nic o Nim nie wie. Być może udało mu się wyjechać do rodziny w USA, a może żyje gdzieś w Polsce i kiedyś ktoś (dzieci, wnuki) odezwie się do mnie i dopowie jego historię.

Anna Smolak
Pogwizdów 16 XI 1956

Jan Smolak sprzedał gospodarstwo w Pogwizdowie i ożenił się po raz drugi. Ślub ze Stanisławą Ożóg odbył się w 1964 w Nienadówce u Niej też zamieszkał. Pozostali bezdzietnym małżeństwem.

Stanisława Smolak
z d. Ożóg

zdjęcie ślubne
Jana i Stanisławy

Jan Smolak zmarł w roku 1980 i spoczywa na cmentarzu parafialnym w Nienadówce. Cieszę się, że ktoś dba o jego miejsce spoczynku, co widać na poniższych zdjęciach

Dziękuję wszystkim za udostępnione materiały i pomoc w ich uzyskaniu. Pozdrawiam serdecznie dalszych kuzynów. Mam nadzieję, że większych błędów nie popełniłem opisując z grubsza historię rodziny Mateusza Smolaka, którego mogiła przetrwała na nienadowskim cmentarzu. Przetrwała pomimo tego, że od wielu wielu lat, nikt z jego rodziny już w Nienadówce nie mieszka. Jestem otwarty na nowe kontakty, fakty i wiadomości, które chętnie tu uzupełnię.

z pozdrowieniami dla Wszystkich wywodzących się od Mateusza i Anny Smolak
- Bogusław Stępień

Write a comment

Comments: 0

Foto zmiany

Losowy album

Zostań współautorem !

Napisz do nas

Smolaki z Nienadówki