Kronika powstania Związku Rolników w Nienadówce.
NSZZ RI Solidarność - tzn. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych Solidarność.
Pierwszy Związek NSZZ RI Solidarność został utworzony na zebraniu wiejskim w Nienadówce w dniu 18 stycznia 1981 r. ( data i rok z dokumentu zebrania wiejskiego) W dniu 18 stycznia
1981 roku na zebraniu organizacyjnym zapisało się na członków Koła Wiejskiego 146 osób, a w czasie późniejszym 53 osoby, razem Koło Wiejskie liczyło 199 osób. Na prezesa Koła
został wybrany Walenty Nowak, były prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Działanie związku w okresie od założenia w 1981 r., do wyboru nowych władz.
W tym okresie odbyło się kilka zebrań Koła związku, które to prowadził prezes Walenty Nowak, który w tym czasie liczył sobie już 80 lat. Nowak wspólnie z członkami odzyskał
budynek starej szkoły, ważny zabytek i pozostałość budowy naszych Ojców wsi Nienadówka, którą to urzędujący w tym czasie Naczelnik Miasta i Gminy Sokołów Młp., pan Mieczysław
Dziedzic wydzierżawił na magazyn książek. Wiem tylko tyle, że Ci panowie byli z Rzeszowa. Budynek został odzyskany po konsultacji na spotkaniu członków Związku Rolników z
Nienadówki i przedstawicieli z Rzeszowa, przy udziale Naczelnika Gminy. Odzyskany budynek starej szkoły, który służył do spotkań, różnych zebrań wiejskich i służy do dziś dnia,
również jako budynek wyborczy.
Następnie to kontrola Związku nad pracą gminy w dziedzinie przydziałów maszyn rolniczych i materiałów budowlanych, które to w tym czasie były dzielone przez komisje powołane przez
Urząd Gminny. Każdy rolnik, żeby otrzymać przydział na maszynę rolniczą lub materiał budowlany musiał pisać podanie do gminy i dawać łapówki, to wtedy otrzymał przydział, a jeżeli
nie był tak szczodry, to czekał latami i przydziału nie otrzymał. Chociaż po przydzieleniu przydziałui tak kupował za własne pieniądze w składnicy maszyn. Jeśli chodzi o materiały
budowlane jak cegła, cement, drut, tak samo płacił pieniądze, jaka cena w tym czasie obowiązywała.
Następnie Związek na zebraniu wiejskim w Nienadówce, daty nie pamiętam, ale mogło to być, w trzy lub cztery miesiące po powołaniu związku do życia w 1981, zostały przeprowadzone
wybory do zarządu Związku. Były prezes Walenty Nowak z powodu podeszłego wieku z rezygnował z powierzonej funkcji. Na kandydaturę prezesa wystawiono Andrzeja Jodłowskiego i
Stefana Wójcika. W tajnym głosowaniu został wybrany Andrzej Jodłowski, a zastępcą Stefan Wójcik.
Prezes Andrzej Jodłowski pełnił funkcję do czasu stanu wojennego, który to wprowadził generał Wojciech Jaruzelski w dniu 13 grudnia 1981 r.
W tym czasie władzę w Polsce przejęła nowo ukonstytuowana Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Wtedy to naszą gminę Sokołów nadzorował komisarz wojskowy wyposażony w nadzwyczajne
pełnomocnictwa. Została w prowadzona godzina policyjna od 22 do 6 rano. Działalność Związku została zawieszona. Prezes gminny jak również wszyscy prezesi z całej gminy zostali
wezwani na konsultację z komisarzem, który to wtedy nadzorował naszą gminę. Byli tam zastraszani różnymi środkami, ażeby zaprzestali wszelkiej działalności. Nasz Związek upadł, za
wyjątkiem kilku działaczy, którzy to działali w podziemiu.
Należy tu wymienić Ludwika Pełkę, Kazimierza Chorzepę i Jana Wosia. Na terenie Nienadówki, Ci wymienieni koledzy powołują Ożoga Tadeusza, byłego członka związku w 1981
r.
Działalność podczas stanu wojennego i po jego zakończeniu.
W stanie wojennym ratowaliśmy tych ludzi, którzy byli internowani, dostarczano żywność i pieniądze jak również wspomagane były rodziny osób internowanych.
Pomimo zakazu rozprowadzało się tajną prasę pomiędzy byłych członków Solidarności. Po odwołaniu stanu wojennego, kościół katolicki wyszedł na przeciw i episkopat uzgodnił z
władzami komunistycznymi i wziął w opiekę tak Solidarność Robotniczą jak również Rolniczą i utworzył duszpasterstwa, gdzie mogliśmy się spotkać, podyskutować. Było tak uzgodnione,
że zawsze spotkania odbywały się w 1 niedzielę miesiąca. Takie spotkania rozpoczynały się Mszą Św., a później był referat lub wykład o historii i dyskusja. Pierwsze spotkania po
stanie wojennym mieliśmy w parafii Górno, na które to przyjechał, ksiądz Jakubowski, proboszcz z Soniny i inni prelegenci.
Następnie po zniesieniu już przez władze komunistyczne stanu wojennego w 1982 roku na staranie członków Solidarności na które przyczynił się Kazimierz Chorzępa ze wsi
Trzebuska razem z Ożogiem Tadeuszem z Nienadówki, takie spotkania odbywały się w Nienadówce, raz w miesiącu. Spotkania były jak zwykle poprzedzane Mszą św. a potem było
spotkanie w salce katechetycznej, na które to wyraził zgodę już nie żyjący ś.p. Ks.kanonik Edward Stępek. Nie trwało to długo s powodu braku wykładowców, a takie spotkania raz w
miesiącu w 1 niedzielę miesiąca odbywały się już nie w poszczególnych parafiach ale w dekanacie w Sokołowie. Przyjeżdżał na te spotkania wykładowca z historii ks. profesor Borcz z
Przemyśla. Zawsze takie spotkania poprzedzała odprawiana Msza św., z kazaniem, a później spotkanie w salce katechetycznej. Wykład z historii a później dyskusja.
W okresie Bożego Narodzenia urządziliśmy opłatek i takie spotkania trwały do 1989 roku do powołania już legalnego związku Solidarność.
W roku 1989 roku 4 czerwca odbyły się pierwsze wybory wolne. do Senatu i Sejmu i w tedy to właśnie został utworzony Komitet Obywatelski, a jego członkowie weszli do komisji
wyborczej, w Nienadówce został powołany Ożóg Tadeusz, Drapała Stanisław i Zdeb Józef, byli członkowie Solidarności, reszta członków komisji to byli członkowie PZPR i pracownicy
byłej gminy.
Wybory zostały przeprowadzone solidnie i nie było żadnych nie prawidłowości jakie przedtem były popełniane. Na naszym terenie ze strony Solidarności byli na Senatora, Fleszar
Bronisław, profesor z uczelni z Rzeszowa i Józef Śliż, rolnik ze wsi Łąka. Na posła kandydował pan Padykała inżynier WSK Mielec. Wszyscy otrzymali od wyborców wsi Nienadówka
przeważająca liczbę głosów.
Oto wyniki wyborów w naszej wsi:
- Fleszar Bronisław - 1008 głosów.
- Śliż Józef - 1012 głosów
Komuniści, którzy kandydowali na listę krajową otrzymali znikomą ilość głosów.
Z tego powodu zostały powtórzone wybory za dwa tygodnie na naszym terenie, w drugiej turze wyborów nie było już kandydatury z naszej strony. W czasie trwania wyborów w pierwszej
turze był upoważniony Ożóg Tadeusz, członek Komitetu Obywatelskiego, do składania meldunków poprzez telefon. Meldunki były nadawane dwa razy w dniu głosowania o godz. 11 i o
20tej. Odbierał je ksiądz w Sokołowie. Nadawana była frekwencja i procent oddanych już głosów. Po zakończeniu wyborów i obliczenia głosów był spisany protokół w dwóch
egzemplarzach, jeden dla przewodniczącego komisji, a drugi dla strony Solidarności, który to miałem zadanie złożyć w naszym biurze w Sokołowie w domu Lucka Węglowskiego, ażeby
zabezpieczyć wyniki głosowania przed sfałszowaniem przez komunistów.
W dniu 16 lipca 1989r., odbył się zebranie wyborcze do zarządu NSZZ Solidarność RI. Zebranie członków Solidarności odbyło się w budynku starej szkoły, na które to przybyli
członkowie Solidarności. Zebranie otworzył kol. Chorzępa Kazimierz ze wsi Trzebuska, który przedstawił porządek zebrania, a mianowicie:
1 - wybór samorządu wiejskiego i przewodniczącego.
2 - wybór delegatów na zjazd gminny
3 - wybór komisji rewizyjnej
Do zarządu wiejskiego przedstawiono następujących kandydatów
1 - Bełz Janusz
2 - Nowak Stefan
3 - Ożóg Tadeusz
4 - Zdeb Józef
5 - Cisło Jan
6 - Drapała Stanisław
7 - Nowak Jan
8 - Prucnal Stanisław
9 - Bełz Ludwik
10 - Gielarowska Agnieszka
11 - Marszał Franciszek
W wyniku głosowania tajnego do zarządu wiejskiego wybrano:
1 - Nowak Stefan
2 - Zdeb Józef
3 - Bełz Janusz
4 - Ożóg Tadeusz
5 - Cisło Jan
Następnie odbyło się głosowanie na przewodniczącego zarządu wiejskiego z pośród pięciu wymienionych kandydatów, przewagę uzyskał Ożóg Tadeusz. Kandydatami na zjazd gminny zostali
wybrani: Ożóg Tadeusz, Bełz Janusz, Nowak Stefan, Zdeb Józef, Cisło Jan, Drapała Stanisław.
Na zebraniu również dokonano w tajnym głosowaniu wyborów członków komisji rewizyjnej, w skład tejże komisji weszli:
1 - Motyl Jan
2 - Tasior Ludwik
3 - Śliż Paweł
Na tym zebraniu nie ustalono jeszcze dokładnej wysokości składek członkowskich. Po zakończeniu zebrania Zarząd zatrzymał się celem rozdzielenia funkcji w zarządzie. Nowo mianowany
przewodniczący powierzył funkcję na zastępców kol. Janusz Bełz oraz Zdeb Józef, na sekretarza - Nowak Stefan, a skarbnik Cisło Jan.
Należy tu wspomnieć, że w chwili wyboru tego zarządu, obaj poprzedni prezesi, Nowak Walenty i Jodłowski Andrzej już nie żyli.
Działalność związkowa
W trzecią niedzielę sierpnia, dożynki odbyły się w dekanacie w Sokołowie gdzie Związek RI z Nienadówki brał czynny udział przy pomocy Koła Gospodyń Wiejskich z Nienadówki Dolnej.
A w ostatnią niedzielę sierpnia gdzie Związek nasz brał czynny udział w dożynkach diecezjalnych w Rzeszowie. Uroczystości te odbywały się co roku w kościele Serca Jezusowego na
Drabiniance. Następnie w pierwszą niedzielę września odbywały się ogólnopolskie dożynki w Częstochowie, na które to organizowane były przez Związek delegacje, które to udawały się
do Częstochowy autobusem. w raz z wieńcami, a nawet mieliśmy ze sobą sztandar PSL ze wsi Trzeboś.
W miesiącu marcu o ile dobrze pamiętam - w 1990 roku Związek NSZZ RI w całym kraju organizował protest poprzez równoczesne blokady dróg. W Nienadówce taka blokada miała miejsce na
drodze przelotowej Rzeszów - Sokołów Młp., przez dwie godziny. Drogę zablokowali rolnicy ze wsi Nienadówka za pomocą ciągników z maszynami rolniczymi. Byliśmy wspomagani również
rolnikami ze Związku wsi Trzebuska. W nagłym wypadku jak karetka pogotowia i samochód osobowy wiozący ciężko chorego do szpitala były przepuszczane.
Związek nasz miał kontakt ze związkami z Francji, skąd przyszła pomoc w postaci leków, ubrań i żywności, które to członkowie rozdzielili pomiędzy najbardziej potrzebujących na
terenie naszej wsi. Leki oddano do utworzonej przez Związek gminny, apteki w Sokołowie gdzie były rozprowadzane pomiędzy ludzi potrzebujących. Więcej nie mogę na temat tych darów
z Francji napisać, ponieważ zanim dary dotarły do Polski to ja znalazłem się w Szpitalu i nic wspólnego z tym nie miałem.
Pod patronatem Związku z organizowane zostały zakłady mleczarskie jeden w Trzebusce, a druga w Nienadówce. Ten zakład mleczarski w Trzebusce został uruchomiony w 1992 roku, a w
Nienadówce nie doszedł do skutku. Mieszkańcy naszej wsi, to znaczy większość, popierali tę inicjatywę ponieważ widzieli w tym korzyść dla siebie z punktu gospodarki, zbyt na
mleko, którego w naszej wiosce nie brakuje i możliwość hodowli trzody chlewnej na odpadach z mleczarni. Było kilku ludzi, którzy blokowali w czasie załatwiania różnych spraw tego
zakładu i mleczarnia nie powstała na terenie naszej wsi. Nie był to główny współczynnik, ale utrudnił i opóźnił całą sprawę na co złożyły się inne rzeczy i załatwienie formalności
z tym związane opóźniły do tego stopnia, że Bank Światowy wydał zarządzenie, że taka spółka jeśli chce budować i mieć dostęp do kredytów musi mieć 50% własnej gotówki, a przed tym
okresem można mieć było 25% swojego wkładu. Do budowy nie doszło, a szkoda, bo korzyść by była wysoka dla mieszkańców wsi. Spółka prywatna, która miała budować tę mleczarnię miała
już wykupioną działkę na pastwisku gromadzkim dość dużo materiału, ale najbardziej sprawa ugrzęzła o działkę na oczyszczalnię ścieków, a taka oczyszczalnia mogła by służyć danemu
odcinkowi wsi położonemu najbliżej mleczarni i na tym się skończyło że do budowy nie doszło.
Ostatni zarząd związku przetrwał swoją dwu letnią kadencję nie za bardzo popierany przez ówczesne władze, a ludzie z opozycji przeszkadzali w twórczej pracy młodemu jeszcze
związkowi, a tym bardziej, że rząd III Rzeczpospolitej nie dbał w ogóle o rolnictwo, a związek nie dał rady obronić praw rolnika polskiego.
Na następną kadencję starsi już wiekiem działacze związkowi nie chcieli już brać ciężaru na siebie, a młodzi ludzie nie garnęli się do związku, aby związek gminny powstał musiało
się zarejestrować trzy koła na terenie gminy i związek z tego powodu upadł.
Tadeusz Ożóg
|