wynikach tych poszukiwań. Mam wrażenie, że więcej możemy się dowiedzieć z materiałów publikowanych na początku lat 90tych ubiegłego wieku, niż z tych prezentowanych nam
obecnie. Dziś już mało lub w ogóle nie mówi się, że w tych lasach obok żołnierzy AK i WiN, leżą również ludzie różnych narodowości radzieckich, skazywanych i mordowanych na równi
przez wszechwładne NKWD. Przedstawiam kilka artykułów z przed około 30 lat, które z racji kontaktu ich autorów z żyjącymi jeszcze świadkami tamtych wydarzeń są z pewnością bardzo
interesujące.
|