Zebrane od członków wpisowe i sumę udziałów oddano proboszczowi na przechowanie. 44 członków jednogłośnie uchwaliło statut Spółki Oszczędności i Pożyczek w Nienadówce,
stowarzyszenie zarejestrowane z nieograniczoną poręką. Do pierwszego Zarządu zostali wybrani: ks. Ludwik Bukała jako jego przełożony, Jan Zdeb jako zastępca przełożonego oraz
rolnicy: Stanisław Chorzępa, Bartłomiej Nowiński, Sebastian Ożóg, Michał Ożóg s. Jakuba i Jędrzej Ożóg jako członkowie.
Do Rady Nadzorczej Spółki weszli następujący gospodarze: Wojciech Ożóg jako przewodniczący, wójt nienadowski Marcin Biernat jako jego zastępca
oraz jako członkowie: Marcin Śliż, Michał Nowak, Szczepan Nowak, Michał Motyl, Ludwik Marszał i sekretarz gminy nienadowskiej, Jakub Motyl. Kasjerem Spółki wybrany został
kierownik szkoły, Jakub Pieńczak, a poręki swoim majątkiem udzieili mu Jędrzej Ożóg i Bartłomiej Nowiński. Wynagrodzenie dla kasjera ustanowiono na 30 koron rocznie, płatne w
ratach.
Pierwsze Walne Zebranie podjęło szereg ważnych dla nowo utworzonej Spółki postanowień. Ustalono, że najniższa kwota wkładu oszczędności
wynosić może 1 K. Dla wypłat z rachunku oszczędnościowego w kasie przyjęto termin wypowiedzeń, w zależności od wysokości sumy zadeklarowanej do wpłaty. I tak: kwoty do 50 K miały
być wypłacane z kasy od razu, 50-200 K za 15-dniowym wypowiedzeniem, 200-500 K za 30-dniowym, 500-1000 K za 60-dniowym, 1000-2000 K za 90-dniowym i 2000-5000 K za 120-dniowym
wypowiedzeniem właściciela rachunku.
Odnośnie pożyczek, aprobatę Walnego Zebrania zyskały następujące rozwiązania: kwota pożyczki udzielona jednemu członkowi spółki nie mogła
przekraczać 500 K. W drodze wyjątku mógł Zarząd za zgodą Rady Nadzorczej przyznać pożyczkę do wysokości 800 K. Przyjęto stawki stóp oprocentowania: 5% od wkładów oszczędności i 6
1/2% od pożyczek w kasie. Tytułem zwrotów kosztów druków postanowiono przy wypłatach pożyczki pobierać jednorazową opłatę w wysokości 30 halerzy. Zarząd Spółki został upoważniony
do zaciągania za zgodą Rady Nadzorczej pożyczek na własne potrzeby w innych bankach, aż do łącznej wysokości 10.000 K, z zastrzeżeniem, by procent od nich płacony był przynajmniej
o 1 jednostkę niższy niż od pobieranego przez kasę.
16 października 1909 r. Sąd Obwodowy w Rzeszowie wpisał do rejestru handlowego Spółkę Oszczędności i Pożyczek, stowarzyszenie z nieograniczoną
poręką w Nienadówce. W postanowieniu rejestracyjnym czytamy m.in. pkt. 2: "Siedzibą Spółki jest gmina Nienadówka, powiat Kolbuszowa, a okręg jej stanowią gminy Nienadówka i ta
część Trzebuski, która należy do parafii Nienadówka". Ostatni zaś, 6 pkt mówił: "Członkowie Spółki ręczą wspólnie (solidarnie) całym swoim majątkiem za zobowiązania Spółki
wobec osób trzecich, o ile by na pokrycie tychże zobowiązań w razie likwidacji lub upadłości Spółki majątek jej nie wystarczał".
Pierwsze lata rozwoju nienadowskiej Spółki były - jak widać - nader pomyślne, skoro lustrator z lwowskiego Biura Patronatu, Jan Szwed, podczas
kontroli przeprowadzonej 20 kwietnia 1910 r. stwierdził, że pozyskano 33 nowych wkładów oszczędnościowych na kwotę 16.100 K. Oprócz tego zaciągnięto pożyczkę z Centralnej Kasy
Krajowej w wysokości 8.000 K, udzielając 76 pożyczek na poprawę gospodarstw i 10 na kupno pola. Jedyne zalecenie pokontrolne było takie, by na deklaracjach i skryptach dłużnych
występowali świadkowie piśmienni...
Również przeprowadzona przez wspomnianego Jana Szweda w rok później lustracja wskazała, że rozwój Spółki postępował. Gotówki w kasie było
niemal 3.000 K. Pochodziła ona z wkładu oszczędnościowego nadesłanego z Ameryki. Przybyło 79 nowych członków, kwota udziałów wynosiła 1.619 K, zaś stan oszczędności — 39,419 k.
Udzielono 73 pożyczek. Powstałe zaległości spłaty rat pożyczkowych w liczbie 36 spowodowane były zaprzestaniem ściągania ich przez Spółkę z racji panującej epidemii tyfusu i
przerwy w organizowaniu targów bydła.
Kolejna lustracja przeprowadzona przez p. Drozdowicza postulowała bardziej energiczne występowanie władz Spółki przeciwko dłużnikom, "wśród
których też członkowie Rady Nadzorczej (byli)". Lustrator stwierdził, że co trzeci dłużnik zalega ze spłatą dwu, a nawet trzech rat. Wskutek tego wzrosły zaległości rat
pożyczkowych z 25 do 50.
W miarę rozwoju Spółki Oszczędności i Pożyczek w Nienadówce przystępowali doń mieszkańcy innych wiosek. Wybierano ich nawet do składu władz.
11 maja 1912 r. na Walnym Zgromadzeniu członków wprowadzono do Zarządu Franciszka Ciupaka z Trzebuski; zajął on miejsce Andrzeja Ożoga. Fakt ów zgłoszono w organie rejestrowym,
C.K. Sądzie Obwodowym w Rzeszowie, Oddział V. Ten zaś powiadomił o tym: Spółkę Oszczędności i Pożyczek w Nienadówce, C.K. Starostwo w Kolbuszowej, Izbę Handlową i Przemysłową w
Kolbuszowej oraz Biuro Patronatu dla Spółek Oszczędnościowych we Lwowie.
Podczas Walnego Zebrania Spółki, odbytego 19 maja 1916 r., ks. Ludwik Bukała stwierdził, że rozwój Spółki Oszczędności i Pożyczek czasowo
ogranicza fakt rozparcelowania w Nienadówce i Trzebusce obszaru dworskiego wraz z lasami w ilości ok. 750 morgów. Grunt ów zakupili mieszkańcy Nienadówki, wydatkowując na ten cel
w przeciągu 6 lat kwotę przeszło pół miliona K, są zaś zadłużonymi nadal na dalsze kilkadziesiąt tysięcy K, wskutek tego niewiele oszczędzają.
Walne Zebranie przyjęło sprawozdanie Zarządu i Rady Nadzorczej o zamknięciu rachunków za rok 1914 i 1915. Postanowiono nie wypłacać członkom
dywidendy od udziałów, lecz kwotę 197 K 70 h przeznaczyć na Dom Ludowy, zaś sumą 271 K 20 h wzbogacić fundusz rezerwowy. Na wniosek ks. Ludwika Bukały z dniem 1 stycznia 1916 r.
obniżono oprocentowanie oszczędności z 5% na 3 3/4% oraz pożyczek z 6 1/2% na 5 1/4%.
Z biegiem lat następowały w Spółce znaczne zmiany. Odchodzli ludzie, przekształceniu ulegał charakter samej instytucji. 14 lutego 1923 r.
ustąpił z władz członek Zarządu Jakub Pieńczak, wybrany zaś został Stanisław Marczyk. W roku 1924, po zmianie statutu, przemianowano Spółkę Oszczędności i Pożyczek na Kasę
Stefczyka, spółdzielnię z nieograniczoną odpowiedzialnością. Przedmiot cel działania oraz władze nie uległy zmianie. Członkowie nadal odpowiadali za zobowiązania spółdzielni
zadeklarowanymi udziałami, a ponadto całym swoim majątkiem. Postanowiono, że udział członka wynosi 10 zł i ma być wypłacany gotówką od razu albo równymi ratami kwartalnymi w ciągu
roku. Jeden członek mógł mieć większą liczbę udziałów.
28 kwietnia 1926 r. obowiązki kasjera Kasy Stefczyka w Nienadówce objął Jakub Ożóg, miejscowy organista. Poręki całym swoim majątkiem
udzielili mu miejscowi gospodarze: Wojciech Ożóg i Jan Zdeb. Przysługiwało mu z tego tytułu roczne wynagrodzenie w wysokości 60 zł. Funkcję tę pełnić miał do czasu najbliższego
Walnego Zebrania.
Ks. Ludwik Bukała był przełożonym Zarządu Kasy do 17 maja 1935 r. W związku z przejściem na probostwo w Sokołowie, ustąpił z władz. Wraz z nim
odeszli: Stanisław Marczyk i Bartłomiej Nowiński. Przewodnictwo Kasy objął na krótko Wojciech Kołodziej. Jego zastępcą został Józef Chorzępa, a członkami Zarządu: Jakub Chorzępa i
Jakub Ożóg. 14 września tegoż roku trzej pierwsi ustąpili z jakichś względów na rzecz Stanisława Marczyka, Bartłomieja Nowińskiego i Wojciecha Chorzępy. Dwa lata później, 23
sierpnia 1937 r. odeszli z Zarządu Stanisław Marczyk i Bartłomiej Nowiński, wybrano zaś Karola Robaka, Marcina Chorzępę i Franciszka Kołodzieja. Z dawnego składu zostali Wojciech
Chorzępa i Jan Ożóg. Ten ostatni objął wkrótce funkcję kasjera po Jakubie Ożogu, który wraz z Franciszkiem Kołodziejem ustąpił 11 czerwca 1938 r. Na ich miejsce weszli do władz
Wojciech Ciupak i Ignacy Ożóg z Trzebuski. Przewodnictwo Zarządu objął Karol Robak i sprawował je aż do zaprzestania działalności Kasy.
Pod kierownictwem Karola Robaka, tuż przed wybuchem II wojny światowej, nastąpił najbardziej burzliwy okres w działalności Kasy Stefczyka.
Ukierunkowano się zwłaszcza na wspieranie budownictwa wiejskiego, poczyniono poważne własne inwestycje. Rada Nadzorcza Spółdzielni uchwałą z 14 marca 1937 r. poleciła Zarządowi
wszcząć starania o zaciągnięcie w Centralnej Kasie pożyczki opiewającej na kwotę 4.000 zł "w związku z nadchodzącym sezonem budownictwa wiejskiego".
Do podpisania weksla pożyczkowego upoważniono z Rady Nadzorczej Marcina Ożoga i Marcina Śliża, Zarząd reprezentowali zaś Wojciech Chorzępa i
Walenty Ożóg. Otrzymaną sumę pożyczki rozdysponowano w większej części na wspólnym posiedzeniu Zarządu i Rady Nadzorczej 16 maja 1937 r. Udzielono dziewięciu pożyczek budowlanych
następującym członkom Kasy:
|
Write a comment