Tyle mówią nam o tym gromadzkim tworze, oficjalne źródła, być może mają sporo racji okres stalinowski nie był wymarzonym systemem a takie plakaty były pewno obśmiewane po kątach,
ale patrząc z perspektywy czasu ludzie poczuli się gospodarzami swoich wsi, wiedzieli, że nie ma co oglądać się na państwo, jeżeli chcesz mieć drogę, ośrodek zdrowia, klub
rolniczy, to trzeba po prostu się skrzyknąć zakasać rękawy i to zbudować. W Nienadówce jest sporo przykładów w ten sposób wybudowanych obiektów, a ludzie którzy działali w Radach
może i nie mieli wszyscy wyższego wykształcenia, ale doskonale wiedzieli co i jak robić, warto przypomnieć więc ich nazwiska.
|