|
W menu pojawiła się nowa zakładka "ZBIÓR LISTÓW", w której zebrałem publikowane dotąd listy, które trafiły do mnie od rodzin, tych, którzy je pisali, bądź je otrzymali. Jednym z
takich, który bardzo zapadł mi w pamięci był list z Ameryki, Józka Wyskidy do siostry Anielci z roku 1920. Józef Wyskida pozostał w dalekim kraju, kontakt z rodziną w Nienadówce
się urwał, list przeleżał 100 lat w rodzinnych pamiątkach. Ten list emigranta, z Nienadówki, ostatecznie zatoczył koło i powrócił do praprawnuka Józefa Wyskidy, Kyle Wyskidy.
Innymi, wzruszającymi listami, pocztówkami są te z I wojny światowej, pisane do swoich żon, przeważnie przez żołnierzy kurujących
|