Pierwszym flisakiem z Nienadówki o którym przeczytałem nosił nazwisko Kus, imię jego nie przetrwało, ale w pamięci ludzi pozostał jako ten, który brał udział w powstaniu
styczniowym 1863 roku. Jak się ostatnio okazało nie tylko Kus zajmował się flisactwem. Z Ulanowa na tratwach, Sanem i dalej Wisłą pływało wielu innych, niestety nie wszyscy
wracali z flisu do domów. W księgach parafialnych odnotowano przypadki śmierci podczas zajmowania się tym trudnym rzemiosłem, Ci nieszczęśnicy byli grzebani w miejscu swojej
śmierci. Do Nienadówki docierały tylko notatki o zaistniałym nieszczęściu. W ten sposób poznać możemy imiona, nazwiska i miejsca śmierci trzech flisów z Nienadówki, którym do domu
wrócić, nie było dane.
Flisacy z Nienadówki
|