Warty wiejskie, nocne, obywatelskie, jakby je nie nazywano, były po prostu stałą formą ochrony bezpieczeństwa ludzi i mienia. Chroniły przed złodziejami, ale
przede wszystkim przed „czerwonym kurem”. Warto przypomnieć, że domy w tamtym czasie i długo potem, najczęściej kryte były słomą, a zabudowa wsi zwarta.
W czasach Austro-Węgier były przeprowadzane nawet kontrole CK. Żandarmerii, czy straż sumiennie wypełnia obowiązek, a nie pod ciepłą pierzyną zalega.
Kiedy nastała niepodległość, ta forma ochrony wsi została zachowana i pełniona podczas całego dwudziestolecia międzywojennego. Nie zmieniła też tego niemiecka okupacja, podczas II
wojny światowej, okupant wręcz wymagał by je pełniono.
Powracam do tego tematu, z powodu nowych faktów, które do mnie dotarły. Zachęcam i innych o przesyłanie podobnych. Każde kilka nowych zdań które pojawia się w Naszej układance,
czyni ją ciekawszą.
Straż nocna.
|