William Smolek wyjechał do Ameryki z Nienadówki 105 lat temu, założył rodzinę i tęsknił za swoją rodzinną wsią, dziś z nostalgią zdjęcia na naszej stronie oglądają jego potomkowie. To miłe usłyszeć ciepłe słowa z za oceanu, niestety tylko angielskie słowa. Shirley, wnuczka pana Wojciecha Smolaka, bo po małej wymianie zdań doszliśmy do wniosku, że tak się właśnie nazywał, a w Polsce został jego brat Jan. Pani Shirley napisała "Moje panieńskie nazwisko to Smolek, ale niektórzy mówili, że to Smolak. No cóż, pracujemy dalej skoro i rodacy za oceanem śledzą nasze wypociny.